Budzi cie hałas. Jakby ktoś delikatnie uderzał czymś w twoje okno.

Wstaję przecierając oczy. Patrzę w stronę okna.

widzisz gołębia. Coś ma w dziobie ...

-Dziwne.
Podchodzę do okna i je otwieram. Przyglądam się rzeczy, którą trzyma gołąb w dziobie, a po chwili próbuję mu ją zabrać.

To papierek z inforamcjami

Czytam informacje zapisane na tej kartce.

Masz być za 30 s przed swoim domem

Przebieram się w pośpiechu i bez jedzenia wychodzę przed dom.

widzisz znanego ci już Chunnina

"Mam dla ciebie zadanie. Zainteresowany?"

-Tak.
Odpowiadam szybko, bez namysłu.

"Chodź ze mną"

ruszył

Po chwili docieracie do jakiegoś domu.
"To tutaj"

-Co mam zrobić?
Pytam oglądając dom.

"Ten ktoś czeka na ciebie w środku. Lepiej nie spieprz tego zadania ...(śmiech)"

odszedł...

"Dziwny koleś..."
Mówię w myślach i idę do domu.

Wchodzisz do domu...Zauważasz że ktoś siedzi na fotelu...

Podchodzę bliżej do siedzącej osoby na fotelu.
-Witam.

widzisz dziecko. Na oko ma może z 8 lat...

-Miałem się zgłosić.
Mówię trochę niepewnie.

"Więc to ty jesteś moją nową opiekunką?"
...
...
...
Dziewczynka zacyzna się śmiać

Załamany opuszczam głowę.
-Opiekunem.
Poprawiam dziewczynkę.

"Będę nazywać cie nianią? Zgoda?"

-W takim razie ja będę nazywał Ciebie chłopczykiem, zgoda?
Pytam uśmiechając się.

"więc jesteś dziewczyną?"

-A Ty chłopczykiem?
Odpowiadam zgryźliwie.

"nie rozumiem. W takim razie udowodnie. Widzisz że przymierza się do ściągnięcia spodni. Tymczasem ktoś się zbliża..."

-Stój! Nie rozbieraj się. Wierzę Ci na słowo.
Powstrzymuję ją.

"No..."

udaje ci się w ostatniej chwili

"To w co się bawimy?"

(kto to wszedł?)
- A w co chciałabyś się pobawić?
Pytam przyjaznym tonem.

Matka pożegnała się z synem i wyszła

"Ty wymyśl"

Przez chwilkę się zastanawiam
-Może w chowanego?

"dobrze. To ja się schowam"

pobiegł...

(raczej pobiegła :P przecież to dziewczynka :) )
Liczę do 40 i zaczynam szukać, przy okazji staram się znaleźć jakąś dobrą kryjówkę dla siebie, a także oglądam dom.

nie umiesz jej znaleźć...

Szukam drugi raz. Sprawdzam bardzo dokładnie wszelkie pomieszczenia.

znalazłeś ją w piwnicy.

Nic ciekawego się więcej nie dzieje
Misja przebiega spokojnie.

Zdobywasz 400 expa w nagrode od rodziców chłopca dostajesz 50 ryo

Wychodząc z domu spotykasz chunnina...

"chyba mogę ci już ufać?" zapytał gdy tylko wyszedłeś

-Tak, możesz.
Odpowiadam lekko zaskoczony.

"W wiosce nie dzieje się dobrze. Chcemy żebyś dołączył do naszej grupy. Nie chcemy zniszczenia Wioski. Kazekage uważamy za wspaniałego człowieka(kobiete :) ). Lecz o ludziach w radzie tego samego powiedziec nie możemy. Można powiedziec że pracuje dla jednego człowieka. Który chce zaprowadzic tu porządek. Jeśli chcesz dołączyć, przyjdź jutro o 8 00 do alei wodospadów. Nie jesteś silny ale przydasz się nam." machnął ręką i odszedł