tomek-kun - 2014-06-13 16:08:45

Jest to mały budynek złożony z desek nieopodal lasu w Konoha w którym można się zapisać na międzynarodowe zawody na Jounnina.
Na zawody przyjadą Chunnini z wszystkich Wiosek ninja, a także innych Krajów i miast które wprowadziły u siebie system Shinobi. Szczegóły nie są na razie znane...

Drzwi są otwarte, a na nich wisi biała kartka...Termin Zapisów(15.06.2014 godz 23:59)

Paszyn - 2014-06-15 21:35:15

Wchodzę do domku. Rozglądam się po pomieszczeniu. - Dzieńdobry. Chciałem się zapisać na egzamin. - mówię do osoby odpowiedzialnej za to.

tomek-kun - 2014-06-15 21:37:22

W środku nikogo niema. Widzisz formularz. Gdy wypełniasz, wrzucasz go do kosza pełnego innych zgłoszeń...

Paszyn - 2014-06-15 21:38:57

Wychodzę na zewnątrz i sprawdzam co jest napisane na białej kartce przyklejonej do drzwi. (kiedy ten egzamin się zacznie?)

tomek-kun - 2014-06-15 21:41:55

Na białej kartce pisze tylko Termin Zapisów...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-15 23:14:46

Wchodzę do domku, ruszając w pobliże kosza ze zgłoszeniami.
Chwytam długopis w poparzoną dłoń, szpetnie przeklinając w myślach. Mimo starań, stawiam na formularzu koślawe litery aż do wypełnienia ostatniej wymaganej pozycji. Dołączam swój formularz do pozostałych...
Teraz dopiero rozglądam się po pomieszczeniu, w poszukiwaniu innych kandydatów. Stało się. Zostaje tylko czekać. - przechodzi mi przez głowę.

Uchiha Shinaro - 2014-06-15 23:18:05

Kątem oka widzisz zgłoszenia
"Haruno Sakura"
"Nara Shikamaru"
"Ichibanboshi" Suna
"Ayatsuri Yuki" Suna

Hiashi Hyuuga - 2014-06-15 23:26:42

Uśmiecham się na wspomnienie medycznej ninja ze wszystkimi jej walorami. Dzisiaj ratuje mi życie, a jeśli jej karzą to jutro postara się je odebrać... Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - odzywa się głos w mojej głowie - Nara i Ayatsuri - zapisuję w pamięci i kieruję się do wyjścia...

tomek-kun - 2014-06-16 18:17:47

Po powrocie do domów. Czeka na was zaplomobowany list na parapecie.

Paszyn - 2014-06-16 22:26:47

Podchodzę do parapetu i zerkam na list po czym go otwieram...

tomek-kun - 2014-06-16 22:30:36

Zostałeś wezwany do Wioski Mroku na jeden z pierwszych testów.
Droga do Wioski zajmie ci około 3 dni...Egzamin rozpocznie się dokładnie za tydzień...
Musisz udać się tam sam. To jedyny warunek...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-16 23:16:31

Po opuszczeniu szpitala, udałem się do domu. Z zaskoczeniem spoglądam na list, który następnie otwieram....

tomek-kun - 2014-06-16 23:33:06

Zostałeś wezwany do Wioski Mroku na jeden z pierwszych testów.
Droga do Wioski zajmie ci około 3 dni...Egzamin rozpocznie się dokładnie za tydzień...
Musisz udać się tam sam. To jedyny warunek...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-16 23:46:48

Anko wiedziała co robi. Tutaj też nie mogę korzystać z pomocy - W myślach chwalę nauczycielkę, jednocześnie odnotowując w pamięci, że koniecznie muszę jej wręczyć jakiś prezent.
Postanawiam wyruszyć jeszcze tego samego dnia. Najpierw udaję się do źródeł, chcąc zregenerować siły przed podróżą. Następnie kieruję się do biblioteki...

(Bibliotekę odwiedzam jeśli nie mam informacji o wiosce mroku. Moja postać na pewno nigdy tam nie była - to na pewno, ale może to wiedza ogólna? )

Uchiha Shinaro - 2014-06-16 23:49:24

(ojezu. Zmuszasz mnie do myślenia:D)

Odpocząłeś. Docierasz do bilbioteki i szukasz info o Wiosce Mroku. Na razie nic nie znalazłeś ...

Enzo - 2014-06-16 23:54:49

Kenji postanowił ruszyć jeszcze tego samego dnia. Jednak najpierw postanowił zapytać ojca czy wie coś o tym miejscu. Ruszył do jego miejsca pracy. Gdy dotarł odezwał się - Witaj Ojcze. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o wiosce mroku.

Uchiha Shinaro - 2014-06-17 00:03:49

Twój Ojciec nie wiele słyszał o tej Wiosce...

"Powiedział tylko że stosunki z Konohą są raczej neutralne. Dowiedziałeś się również że powietrze jest tam o wiele bardziej gęste..."

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 00:15:51

(Hah. Nie ma lekko! )

Kartkuję kolejne tomy, aż coś przykuje moją uwagę. W razie niepowodzenia podchodzę do bibliotekarki z prośbą o pomoc.

Uchiha Shinaro - 2014-06-17 00:21:30

Nie ma o Wiosce zbyt wiele informacji...

Dowiadujesz się o większym zagęszczeniu powietrza. Połowa Wioski jest zasłonięta przez drzewa i skały przez co nie dochodzi do niej żadne światło.

Wioska nie posiada sił Anbu ani Lorda Feudalnego. Należy do Kraju Słońca.

Enzo - 2014-06-17 00:26:04

Dziękuję i już nie przeszkadzam Ojcze. - wychodzę. Idę do domu, jem syty obiad, szykuję się do drogi i ruszam w stronę wioski Mroku.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 00:39:44

Wychodzę z biblioteki, sprawdzając swój ekwipunek. Upewniwszy się, że wszystko jest na swoim miejscu ruszam jeszcze do dzielnicy handlowej. Wypytuję kupców o mapę, przedstawiającą obszar wioski mroku.
Niezależnie od rezultatu poszukiwań ruszam do odpowiedniej bramy wioski...

tomek-kun - 2014-06-17 00:45:59

90 ryo za mape...

Jesteś w drodze. Nic się nie dzieje...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 01:08:46

Przyzwyczajony do samotności, delektuję się ucieczką z wioski. Nie tracę jednak czujności, pamiętając słowa Minato: egzamin już się rozpoczął....

tomek-kun - 2014-06-17 01:13:58

Trzy dni szybko mijają....Obaj docieracie na miejsce. Widzicie olbrzymi tłok i wielu shinobi...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 01:28:21

Spoglądam na czoła otaczających mnie ninja. Staram się znaleźć kogoś z Konohy bądź Suny, żeby wypytać go o sytuację.

tomek-kun - 2014-06-17 01:29:56

Widzisz znaki, Konohy I Suny. Jednak nie widzisz nikogo znajomego. Do kogo podchodzisz?
(Może odpisywać jak co. Zrobie was w osobnych grupach wiec spoko)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 01:37:37

Postanawiam ruszyć w kierunku przedstawicieli wioski liścia. Ohayo! - witam się - Ktoś z Was orientuje się może, czemu tyle ludzi zgromadziło się w jednym miejscu?

tomek-kun - 2014-06-17 01:51:12

"Pewnie każdy z nas wie tyle samo" powiedział jeden z stojących ahinobi

Enzo - 2014-06-17 09:04:49

Gdy Kenji dotarł na miejsce i zobaczył tłumy zdenerwował się. Starał się określić czy wszyscy stoją bez celu, czy może stoją w jakiejś kolejce i czy jest jakieś centrum informacji.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 11:21:34

Staję więc na uboczu ciekawy rozwoju wydarzeń. Z nudów zaczynam studiować zakupioną wcześniej mapę, obserwując co jakiś czas otaczających mnie shinobi. Jeśli przez dłuższy okres czasu nie stanie się oczywiste, dlaczego tyle ludzi stoi na ulicy, zaczynam przeciskać się wgłąb wioski co rusz podpytując kolejne osoby.

tomek-kun - 2014-06-17 12:32:56

Ludzie ci mówią że trzeba przeczytać w której grupie się znajdujesz. Po chwili docierasz do listy.

Twoje imię jest na samej niemal górze. Jesteś w grupie pierwszej.

Paszyn jest w grupie trzeciej(znacie się w ogóle w grze?)
"Pierwsze trzy grupy są proszone za mną. Usłyszeliście głos niskiego mężczyzny."

Docieracie do olbrzymiego drzewa z grubym pieniem, którego korę stanowią olbrzymie drzwi.
Schodzicie w dół i po kilkunastu minutach marszu schody się kończą...

"Nazywam się Tsuba. Zresztą to nie ważne...Będę jednym z sędziów pierwszego egzaminu na Jounnina. Wasz cel jest prosty. Musicie dobiec do końca tunelu i go opuścić. Będę biegł pierwszy żebyście się nie zgubili. Gotowi?"

Enzo - 2014-06-17 12:37:15

(Tak, znamy)
W trakcie drogi do drzewa witam się z Hiashim i mówię - Nie wiedziałem, że Ty też podchodzisz do egzaminu. Wygląda na to, że jesteśmy w innych drużynach.
Kiwam głową do sędziego potwierdzając swoją gotowość. - Powodzenia - rzucam do Hiashiego przed startem.

tomek-kun - 2014-06-17 12:48:57

Kenji wyruszył pierwszy chcąc zakończyć szybciej egzamin

Hiashi zdecydował się jeszcze trochę porozciągać. Zwłaszcza że szbk skończenia zadania nie jest istotna...

Grupa trzecia i druga ruszyły wraz ze swoimi prowadzącymi sędziami...

Hiashi znów musiał czekać bo jego sędzia ewidentnie się spóźniał...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 13:43:00

Kopę lat - radośnie witam się z Kenjim, ze zdziwieniem spoglądając na noszony przez niego miecz - Też nie daj się zabić - krzyczę za nim, gdy obiega.

Opieram się o ścianę oczekując na swojego trenera.

tomek-kun - 2014-06-17 13:59:28

Przybywa z pretensjami
"Spóźniliście się!" wrzasnął wskazując na was palcem...

Nie dał wam nawet dojść do słowa ponieważ ruszył bardzo szybkim tempem. Bardzo szybko zaczął doganiać dwie następne grupy

Przebiegliście na razie jakieś 3 km...Za sobą słyszysz już głosy zadowolenia z "poziomu egzaminu"...

Enzo - 2014-06-17 14:43:18

Zerkam na Hiashiego, który nas dogonił trochę zaskoczony. Cały czas biegnę za swoim przewodnikiem. Uważnie obserwuję drogę. (rozumiem, że jest za ciemno, żeby się przyjrzeć kto należy do mojej drużyny?)

tomek-kun - 2014-06-17 14:46:27

(No jesteś pod ziemią)

Przebiegliście 10 km. na razie jeszcze nikt nie odpadł, ale powoli zaczynacie odczuwać trudy biegu przy tak dużej gęstości powietrza...

Enzo - 2014-06-17 14:57:19

Nie wiele mogąc poradzić przypominam sobie ciężki trening wciągania głazu na górę i myślę "Nie poddam się. Tamto zadanie było trudniejsze, a nie odpuściłem" Biegnę dalej...

tomek-kun - 2014-06-17 15:05:51

Przebiegliście już 50 km.
Kilka osób już odpadło...

100 m przed wami pęka ziemia...150 m  dalej wyrasta żywopłot...Co się dzieje dalej nie widzisz...

Paszyn - 2014-06-17 15:10:04

Biegnę w zaufaniu za swoim sędzią. "Nie wystawiliby nas od razu na ogromne zagrożenie" - pomyślałem. Gdy dobiegnę do pękającej ziemi staram się ja przeskoczyć, to samo z żywopłotem. Staram się nie poddawać i myśleć pozytywnie.

tomek-kun - 2014-06-17 15:15:58

Nie widzisz sędziego. Widok zasłonił ci jeden z Shinobi. Gdy przeskakiwałeś "małą przepaść" zderzyłeś się niechcący z Shinobim z Oto. Przeskoczyłeś jednak ledwo, ledwo ale bezpiecznie. Chunnin z Oto jednak wpadł i w ostatniej chwili złapał się ziemi ratując przed upadkiem. Leżysz niedaleko, a on wisi nad przepaścią...

Paszyn - 2014-06-17 15:23:21

Podbiegam najszybciej, jak jest to możliwe przy zachowaniu bezpieczeństwa, do krawędzi. Łapię go za ręce i próbuję wciągnąć na górę.

tomek-kun - 2014-06-17 15:27:58

Udało ci się go wciągnąć."Jestem ci bardzo wdzięczny. Jeśli zginąłbym Asashi-sama zabiły mnie po raz drugi. W ramach podziękowania zdradzę ci coś.Nie biegnij za sędzią. Chyba że chcesz brać udział w najtrudniejszej drodze jaka jest w tym podziemiu. Biegłem za nim bo chciałem sprawdzić czy podejrzenia bardziej doświadczonych chunninów są prawdziwe. Mieli ewidentnie racje. Około 30 osób które nie biegły za sędzią dotarły już do mety. Chodź za mną."

Paszyn - 2014-06-17 15:40:25

-Nie ma problemu... - odpowiadam. - Naprawdę? W takim razie prowadź - uśmiecham się na myśl, że bieg skończy się szybciej.

tomek-kun - 2014-06-17 15:51:18

Biegniecie przez 5 km i na razie nic się nie dzieje. Kilkunastu Shinobi biegnie za wami...

"Tak w ogóle to nazywam się Floki. Wiem że pewnie mi nie ufasz bo jestem z Oto-gakure. Jednak nie ma już Orochimaru, teraz nasze Wioski są przyjaciółmi"

Paszyn - 2014-06-17 18:46:06

-Miło mi Ciebie poznać. Ja nazywam się Kenji. Waszym władcą jest teraz Asashi-kun, prawda? Słyszałem plotki, że ma potężne doujutsu...

(a propo Orochimaru... to on tutaj żyje i ma ręce normalne i wszystko to, prawda? Co się z nim dzieje? bo zastanawiam się czy nie wykorzystać go w misji dla Ciebie. Miałeś z nim już styczność? )

tomek-kun - 2014-06-17 18:51:51

"Nie wiele wiem. Podobno potrafi zmieniać kolor swoich oczu ...(to stare możliwości Asashiego których nigdy nie opanował i już nie opanuje)

Widzicie już wielkie wrota....

(No niestety, ale Asashi go pochłonął już dość dawno temu...Hmm ale w sumie mogę go oswobodzić jakoś jak ci bardzo zależy. Olo pewnie się nie wkurzy jakoś specjalnie. Głównie Asashi. Najpierw był jego podwładnym. Potem dwa razy z nim walczył. Raz był remis a potem go pokonał. Tomek jak był młody walczył z nim i jego Edo...Walka nie była rozstrzygnięta. Potem już nie ryzykował kontaktu z Tomkiem xD)

Paszyn - 2014-06-17 19:04:04

( a nie... to nie. Ten cwel jak już jest pokonany, to lepiej go nie wypuszczać :P lubiłem go w anime, ale zawsze mnie wnerwiał, że jego się pokonać nie dało. Wymyślę coś innego ;) )

- Zmieniać kolor...? - zamyśliłem się na chwilę. Biegnę w stronę bramy.

tomek-kun - 2014-06-17 19:17:19

(Dzięki technice Tsuchi Bunshin no jutsu. Przez każdym silnym atakiem tego używał i się odradzał podstawiając wcześniej swoje Bunshiny)

-"Nie wiem o co chodziło. Nawet mój szef nie wiedział. Nie wiem jak teraz.."

Wybiegliście na zewnątrz. Widzicie kilkudziesięciu Shinobi którzy również ukończyli zadanie

"Nie potrzebnie się tak spieszyliście...Musimy czekać na otwartej przestrzeni aż wszyscy skończą lub aż wszystkich wyniosą z tej "piwnicy"" powiedział jakiś Shinobi z Suny...

Paszyn - 2014-06-17 19:23:16

-Dzięki za pokazanie tej drogi, Floki. - mówię do kompana z Oto-Gakure. - już nudziło mnie to bieganie...
Rozglądam się po osobach, które ukończyły bieg. Oceniam swoich ewentualnych wrogów.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-17 22:00:25

Wyciągam neonową latarkę, której używam do oświetlenia sobie drogi. (zgaduję, że nie pobiegłem za Paszynem , co ? :D ). Widząc przeszkody na drodze staram się skoncentrować trochę chakry w stopach, by w razie czego ratować się chodząc po ścianie.

(Floki. Poznał wikinga beze mnie?)

tomek-kun - 2014-06-18 05:14:39

Hiashi
(Raczej gdzies zostales:-D) przebiegliscie jakieś 80 km.zauwazyles że kilka osób oddzielilo się od grupy

Kenii

Widzisz pięciu shinobi suny, konohy, czterech trawy oto.skały, chmury i 15 z innych,wiosek.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-18 11:16:39

W biegu przyzywam najmniejszego orła. Dawno się nie widzieliśmy, przemądrzały dupku - mówię mu na powitanie, szczerząc zęby. (On też był milutki z tego co pamiętam) - Potrzebuję małej rady... jak widzisz jesteśmy pod ziemią. Jesteś w stanie wyczuć tu ruch powietrza? Potrzebuję najkrótszej drogi na zewnątrz.

tomek-kun - 2014-06-18 13:19:14

"Zwariowałeś? właśnie delektowałem się przepysznym upolowanym króliczkiem...Głupi Sandale!! Ehh ..Chyba  nie mam innego wyjścia..Jesteś mi dłużny królika??"

Odleciał do góry, a po chwili zameldował"Może być ciężko ewidentnie jesteśmy pod działaniem jakiegoś genjutsu...Znasz rozproszenie? Powinno zadziałać.."

Hiashi Hyuuga - 2014-06-18 13:53:14

Kupię Ci całe stado, jeśli przestaniesz niepotrzebnie kłapać dziobem! - odpowiadam, koncentrując chakrę do techniki Kai - poza tym i tak wiem, że się stęskniłeś - dodaję. tak naprawdę  wdzięczny za pomoc orła.

(Chakra:  3250/3300)

tomek-kun - 2014-06-18 14:01:08

Grupa która się odłączyła zniknęła gdy tylko użyłeś Kai..

Widzicie już wyjście..Jednak zauważasz zsuwające się kamienie z sufitu, są coraz większe.

Twój mały orzeł niestety oberwał i został automatycznie odwołany...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-18 14:10:47

Przy pomocy Shunshin no Jutsu staram się dostać do wyjścia omijając spadające przeszkody. Haha. Założę się, że teraz cały wolny czas poświęci na wymyślanie riposty - przechodzi mi przez głowę, gdy staram się unikać kamieni.

tomek-kun - 2014-06-18 14:25:52

Nie byłeś w stanie złożyć nawet jednej pieczęci...

Futon:Kamaitachi!!

Raiton: Raikyu no jutsu!!

Doton: doro gaeshi!!

Wykonawcy technik pokonali przeszkody za pomocą swoich jutsu i ruszyli dalej w stronę wyjścia...

Ledwo unikasz kamieni. Ich gęstość jest zbyt duża...Dodatkowo dokucza ci problem z zadyszką...

Enzo - 2014-06-18 23:51:00

Czekam cierpliwie... "Ciekawe gdzie jest Hisahi" - zaczynam się zastanawiać...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 11:47:03

(Ktoś tam postawił ścianę ziemi? Cwaniak :D A shunshin wybrałem właśnie dlatego, że wymaga dokładnie jednej pieczęci.)

Skoro moje pole manewru jest tak wąskie, że nie jestem w stanie używać technik, staram się podążać śladem poprzedników, licząc że wyeliminowali największe zagrożenia.
Jeśli jednak znajdę moment, to po raz kolejny próbuję pokonać dystans do wyjścia przy pomocy Shunshin no Jutsu.

tomek-kun - 2014-06-19 13:07:05

(Zgadza się, ale wymaga też koncentracji)

Jest taka technika jak jyuuken i inne temu podobno które nie potrzebują pieczęci...

udało ci się uciec za pomocą tego całego...shunshin no jutsu.(Tak naprawdę shunshin no jutsu w anime nie była używana w walce tylko w celu szybkiego przemieszczania raczej. Dlatego jestem sceptyczny co do tego jutsu. Zwłaszcza dla chunnina na egzaminie na Jounninów)

Widzisz już schody a na szczycie drzwi...

//////////////////////////

Hiashi jest pod ziemią. Podsunęła ci pomysł twoja drugą półkula...

"Patrzcie na jego oczy.. To ten... no "Tsungandan"!" powiedział jeden z shinobi szeptem. Jednak cisza była tak duża że i tak wszystko usłyszałeś..

Paszyn - 2014-06-19 13:35:19

Zerkam złośliwie w stronę plotkującego shinobi. Wbijam w niego wzrok... - Tsuujitengan. Tępaku...

tomek-kun - 2014-06-19 13:38:31

-"Co powiedziałeś flecie pierdolony?" zapytał grzecznie jak się okazało Shinobi z Wioski Skały

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 13:42:00

(W porządku - Ty jesteś sędzią tutaj. Po prostu mnie zdziwiło, że ludzi używają innych technik a ja jestem za wolny żeby zrobić coś co wymaga jednej pieczęci. )

Spodziewając się kolejnych atrakcji, ostrożnie podchodzę do drzwi...

tomek-kun - 2014-06-19 13:49:10

(Nie narzekaj. Te techniki są dla słabeuszy jak Enzo, Emu czy Shinaro. Myślałem po prostu że zmieciesz te skały jyuukenem i tyle:D)

Gdy tylko przekręciłeś klamkę okazało się że kolejną atrakcją jest odpadająca klamka..

Tymczasem 2 m za tobą

"COŚ TY ZROBIŁ??!!" wrzasnęła chórkiem grupka Shinobi.

Paszyn - 2014-06-19 13:54:52

Odwracam się w jego stronę. - Głuchy też jesteś? - odgryzam się mówiąc spokojnie, wręcz obojętnie.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 13:56:57

Nie moja wina, że wszystko się tu rozpada! - odpieram, oceniając wielkość i ciężar drzwi. Postanawiam jednak zapukać... Zawsze warto spróbować - odpowiadam na jeszcze niezadane pytanie.

tomek-kun - 2014-06-19 14:08:26

Wszyscy zaczynają napierać na drzwi przygniatając cię lekko. Dzięki temu jednak wyrwaliście je z zawiasów..Niestety rozpędzeni zrobiliście "kanapkę" na której dnie znajdował się niestety Hiashi...Dodatkowo facet na szczycie waszej budowli był ewidentnie zbyt entuzjastycznie nastawiony do życia.

"Udało się! Naprawdę się udało! Żyjemy!" wrzasnął sprawiając że odczuliście każdą pojedynczą sylabę na sobie..

///////////////
Towarzysz z Iwa nie jest zachwycony twoim zachowaniem. Gdy chciał podejść z wyciągniętym kunaiem w twoją stronę. Wasze mini starcie przerwało...

Rozpadające się drzwi, na zewnątrz wypadł Hiashi z grupą innych Shinobi..

"Dobra koniec pierwszej części egzaminu. Oficjalnie z 258 kandytatów. Dalej przeszło 199. Gratuluje. Odpocznijcie sobie. Zapomniałbym.. Jeśli wdacie się w bójkę zostaniecie oficjalnie zdyskwalifikowani i już nigdy nie będziecie mogli przystąpić do egzaminu na Jounnina. Macie 2 h przerwy!" powiedział sędzia wyłażąc z podziemi

Enzo - 2014-06-19 14:14:34

Ignoruję całkowicie ninję z Iwa-gakure i patrzę rozbawiony w stronę Hiashiego. - Dobrze, że Ci się udało. - mówię do niego gdy już zostanie uwolniony z "kanapki"

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 14:21:11

Nie nazwałbym tego całkowitym sukcesem - odpieram, zadowolony z dwugodzinnej przerwy i również rozbawiony całą sytuacją - Myślisz, że mają tu gorące źródła?... przydałoby się dać mięśniom odpocząć

Enzo - 2014-06-19 14:25:15

-Zgadzam się. - odpowiadam. Podchodzę bliżej do Hiashiego i mówię bardzo cicho tak żeby tylko on usłyszał. - Jeżeli jakieś są to myślę, że powinniśmy je szybko odnaleźć, bo będą ogromne kolejki...

Uchiha Shinaro - 2014-06-19 14:25:27

Wszyscy się rozchodzą..Zostaliście sami..

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 14:31:17

Da się zrobić - odpieram wyciągając mapę. Zaczynam od sprawdzenia legendy - może będzie tam symbol źródeł. Jeśli tak to szukam go na planie i kieruję się w tamtą stronę.

Enzo - 2014-06-19 14:32:42

-Nieźle - mówię widząc mapę wioski. A potem ruszam za Hiashim

Uchiha Shinaro - 2014-06-19 14:52:54

Mapa wskazuje że są jakieś małe źródła..

Docieracie na miejsce.
Widzicie niewiele osób w środku. Zostało jeszcze kilka miejsc.

Enzo - 2014-06-19 14:59:06

Wchodzę razem z Hiashim do środka. Płacę za siebie i wskakuję do wody. Staram się wyluzować na maksa. Daję odpocząć mięśniom

Uchiha Shinaro - 2014-06-19 15:07:24

Minęła godzina...

-50 ryo oboje

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 15:19:33

Po wyjściu ze źródeł zwracam się do Kenji'ego - Nie wiem co nas czeka teraz, ale jeśli to będzie podobne do mojego egzaminu na chuunina to dobrze byłoby mieć jakąś zaufaną osobę.
Rzucam mu bezprzewodowe urządzenie nadawczo-odbiorcze. Jakoś fakt, że podzielili nas na przypadkowe drużyny mnie nie pociesza. Chyba, że to z nimi będę rywalizował...
Powoli zmierzam na miejsce, w którym ukończyliśmy pierwsze zadanie.

Enzo - 2014-06-19 15:30:21

Biorę urządzenie od Hiashiego i ruszam za nim. - Dobry pomysł... Nie wiem czego się spodziewać kompletnie.

Uchiha Shinaro - 2014-06-19 15:46:00

Docieracie na miejsce

Inni shinobi też się zaczynają zbierać. Na środek wychodzi jeden z sędziów.

"Dobra. Zaczynamy drugą część pierwszego etapu egzaminu na Jounnina. Grupa Nr 1 losuje numerki z czarnego koszyka. Grupa nr dwa losuje numerki z białego koszyka. Grupa nr 3 z czarnego i 4 z białego. Zapraszam. Radzę nie pokazywać tych nr nikomu. "

Enzo - 2014-06-19 15:59:17

Czekam na swoją kolej losowania i podchodzę do czarnego koszyczka. Przez chwilę przebieram wśród numerków i wyjmuję jeden z nich. Zerkam szybko co jest na kartce.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 15:59:59

Podchodzę do czarnego koszyka i wyciągam numerek. Zanim sprawdzę co trafiłem, odchodzę kilka metrów.

Uchiha Shinaro - 2014-06-19 16:13:34

(numerki są w formie jakby takich odznak)

"Wszyscy wylosowali? Teraz na odwrót. Ci co podchodzili do czarnego podchodzą do białego, ci którzy do białego podchodzą do czarnego."

Gdy skończyliście losować...

"Więc nr z białego koszyka są wasze. Tymczasem nr z czarnego są tymi które musicie zdobyć. Aby ukończyć zadanie trzeba zdobyć wyznaczony nr, lub 3 inne obojętnie jakie. Wszystkie chwyty dozwolone, jednak mimo wszystko proszę nie zabijać się wzajemnie dla zabawy. Nr trzeba zdobyć w obojętnie jaki sposób. Można go np ukraść.. Będziecie przez nas obserwowani. Terenem zawodów będzie olbrzymi las oddzielający od siebie dwie Wioski. Nie można opuścić miejsca oznaczonego czerwonym laserem. Jeśli się to zrobi następuje bezwzględna dyskwalifikacja.. Granice laseru znajdują się wokół terenu lasu. Chodźcie za mną...Gdy dotrzemy na miejsce pierwsza rusza grupa pierwsza. Każdy zawodnik 20 s po kolejnym. Radzę się nie ociągać"...

Macie jeszcze chwilę czasu na wasz start...zaraz wysle wam pw z drugim nr.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 17:25:12

Słyszałeś to? Dla mnie to w zasadzie powtórka z rozrywki. Podczas egzaminu na chunnina zorganizowali podobną zabawę - z doświadczenia: nie ufaj żadnemu nieznajomemu. - mówię do Kenjiego przez krótkofalówkę - Wystartuję pierwszy - postaram się nie odchodzić za daleko - we dwójkę mamy większe szanse... zwłaszcza z Twoją mgłą. Powodzenia.

W nerwach oczekuję na swoją kolej. Obserwuję też osoby startujące przede mną - szczególną uwagę zwracam na pochodzenie zawodników.

Paszyn - 2014-06-19 18:29:11

-Dobra... - odpowiadam przez urządzenie. - Do zobaczenia w lesie.
Ustawiam się w kolejce tak żeby być za Hiashim.

tomek-kun - 2014-06-19 20:23:39

Startujecie grupami. Czyli Hiashi był bodaj w pierwszej grupie. Ty jesteś w trzeciej.

Nadszedł czas na Hiashiego..

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 21:01:27

Ustawiam się przy egzaminatorze. Jestem gotowy - oznajmiam, chowając obie odznaki do jednej z wewnętrznych kieszeni. Czekam na sygnał do startu.

tomek-kun - 2014-06-19 21:06:06

"Za tobą ruszy kolejny 20 s po tobie. Start!!"

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 21:24:52

Ruszam przed siebie, chcąc jak najszybciej zniknąć między drzewami. W biegu aktywuję Byakugan od razu szukając zbiornika wody.

(Chakra:  3190/3300 - chyba, że pobyt w źródłach mi zregenerował te stracone wcześniej 60)

tomek-kun - 2014-06-19 21:28:37

(tak tak. Resstart hp i chk. Tu was czeka małe piekło:D

Widzisz jakiś zbiornik 150 m. po lewej i 450 jakiś większy po prawej. Nie widzisz jednak czy ktoś tam jest...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 21:40:00

Wybieram bliższy zbiornik - zoom Byakuganem, w poszukiwaniu ewentualnych ninja. W biegu wyciągam kunai...
(Chakra:  3240/3300)

tomek-kun - 2014-06-19 21:46:52

Widzisz dwóch ukrytych. Jeden używa Mesai gakure, drugi użył po prostu techniki kamuflażu

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 22:23:20

Kenji! Jestem już w lesie. Jakieś 200m od wejścia jest małe oczko wodne. W ukryciu siedzi dwóch shinobi - omijam ich szerokim łukiem i kieruję się dalej w tym kierunku. - informuję sojusznika i postępuję zgodnie z własnymi słowami.
Byakuganem cały czas obserwuję swoje otocznie, spodziewając się kolejnych pułapek. (Ile osób przede mną wystartowało?)

tomek-kun - 2014-06-19 22:27:46

( z 15)

Jesteś już blisko kolejnego zbiornika. W twoją stronę porusza się jakiś shinobi. Bardzo gładko sobie radzi przeskakując po drzewach...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 22:34:49

Wykorzystując całą szybkość na jaką mnie stać, staram się zwiększyć dystans. (idzie idealnie na mnie? czy po prostu mniej więcej w moim kierunku?).
Jeśli nie potrafię uciec przed potencjalnym przeciwnikiem, chowam się za jakimś kamieniem/drzewem i wycinam spory fragment materiału z podszewki kurtki.

tomek-kun - 2014-06-19 22:40:17

Pojawił się drugi więc musiałeś się schować.

Gdy przebiegał ten pierwszy zauważyłeś że popatrzył w twoją stronę i się lekko uśmiechnął po czym ruszył dalej. Czy cie widział? Nie jesteś w stanie tego sprawdzić...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 22:47:57

Przeczekuję w ukryciu te niebezpieczne momenty, obserwując cały czas ruchy nieznajomych. Jednocześnie do kawałka materiału przyklejam notkę wybuchową, a następnie owijam nim odznakę z moim numerem. Taki pakunek chowam w wewnętrznej kieszeni.

tomek-kun - 2014-06-19 22:49:55

Dwójka przemknęła obok ciebie..Nikogo wiecej nie widzisz

Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 23:52:09

Opierniczasz się. Ruchy tam! - mówię do Kenjiego, samemu ostrożnie wychodząc z kryjówki. Spoglądam w kierunku z którego przybyłem - sprawdzam czy toczą się tam już jakieś walki.

tomek-kun - 2014-06-20 00:32:26

Nie masz z nim nawet łączności

Na razie toczą się trzy walki. Jednak cały teren jest obserwowany(pamiętaj że cały czas używasz byakugana)...

Paszyn - 2014-06-20 12:25:32

Gdy dochodzi moja kolej ruszam z całą prędkością jaką mogę od razu odpalając Tsuujitengana i szukając zoomem wodnego zbiornika o jakim Hiashi mi wspomniał przez urządzenie. Sprawdzam też drogę czy nikt się nie chowa, a także uważam na dwóch shinobi, o których również powiedział Hiashi. Co jakiś czas się odzywam - Słychać mnie? - sprawdzając naszą łączność.
(60... 2340)

tomek-kun - 2014-06-20 14:36:45

Ńie macie w tej chwili łączności

Widzisz dwa zbiorniki mniejszy i wiekszy...

Trzy osoby zmierzają w twoją stronę.
1 jest 100 m od ciebie na wschód
2 jest 130 m na północny zachod
3 jest 80 m za tobą. Rozpoznajesz swojego "znajomego", shinobiego z iwa - gakure.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 15:13:55

Postanawiam się nie wychylać w tak wczesnej fazie egzaminu, licząc że konkurencja zajmie się sobą nawzajem. Zostaję w niedużej odległości od swojej kryjówki.
Z ukrycia spoglądam na najbliższą walkę.

-10chk - zoom
(Chakra:  3230/3300)

tomek-kun - 2014-06-20 16:01:06

Jest to walka na miecze.. Ńie widzisz dokładnie sylwetek ani ochraniaczy...
Druga walka się skończyła. Jęden z shinobi zdobyl odznakę. Drugi leży ńie nieprzytomny. Są już przy nim medycy(byakugan ńie przenika przez ściany itp nie? )

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 18:30:41

(Przenika - inaczej kilka kilometrów zoomu nie miałoby sensu.)

Śledzę ruch zwycięzcy pojedynku - dwie odznaki uznaję za warte ryzyka. Co kilka sekund wracam wizją do najbliższego otoczenia, by upewnić się, że jestem bezpieczny.

(Chakra:  3220/3300)

tomek-kun - 2014-06-20 19:34:00

(Tak faktycznie nie wiem skad ja wzialem tamten pomysł. Przez żywe istoty jednak nawet od Paszyna nie przenika)


Udaje się na zewnątrz zaraz będzie cie mijał
http://1.bp.blogspot.com/-kMY_-iFH3O0/T-a4YikJARI/AAAAAAABZoo/UT-GmYo1xms/s1600/%255BHorribleSubs%255D+Hunter+X+Hunter+-+36+%255B720p%255D.mkv_snapshot_04.28_%255B2012.06.23_22.13.34%255D.jpg

Wyczuwasz morderczą aurę...

Paszyn - 2014-06-20 20:57:15

"Może Floki będzie chciał się z nami połączyć... a przynajmniej mam taką nadzieję." Zatrzymuję się na gałęzi i odwracam się. Ruszam w stronę Flokiego. Ostrożnie... Jednak chcę się z nim spotkać jak najszybciej.
(40... 2300)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 21:02:28

Nawijam na kunai notkę świetlną, wchodząc na pobliskie drzewo. Obserwuję potencjalny cel. (widać na nim chociaż jakieś ślady walki? czy kogoś zlał i wyszedł bez szwanku?). Skanuję okolicę by sprawdzić czy nikt nie będzie przeszkadzał.

(Chakra:  3210/3300)

tomek-kun - 2014-06-20 22:00:39

Hiashi
Twój przeciwnik nie jest ranny...

Jesteś nie daleko od miejsca startu, więc ciężko żeby ktoś ci nie przeszkadzał.
Mężczyzna przebiega koło ciebie

---------------

Jesteś 5 m od shinobiego Iwa-gakure...

Paszyn - 2014-06-20 22:09:25

Wychodzę ostrożnie na spotkanie z Flokim. Gdy tylko mnie zauważy staram się nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów i zachować bezpieczną odległość.
(5 metrów i jeszcze mnie nie widzi..?)
(2260)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 22:10:04

Powstrzymuję się więc przed atakiem - postanawiam podążać za posiadaczem dwóch odznak wykorzystując swoje doujutsu.
Zachowuję ostrożność, pamiętając o pozostałych uczestnikach.

tomek-kun - 2014-06-20 22:16:00

Paszyn
(To nie jest Floki...Floki był z Oto...)

Spostrzegasz że wdepnąłeś w jakąś kartkę...Stoisz pomiędzy trzema drzewami i możesz odskoczyć tylko w jedną stronę

----------------

Biegniesz za nim, a on ewidentnie zmierza w stronę mety.

Paszyn - 2014-06-20 22:25:18

(wytłumaczyłem już na czacie. Niczego nie zapomniałem, tylko się pomyliłem. W końcu nigdy japońskiego się nie uczyłem ;) )
Używam Kawarimi no Jutsu za plecy przeciwnika najdalej jak jest to możliwe i najlepiej żebym schował się za jakieś drzewo. Jak tylko to zrobię wyjmuję miecz - "Jak tam Derflingerze?" - pytam telepatycznie.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 22:27:58

W biegu wykonuję pieczęcie by użyć Gansetsukon. Do przyzwanej włóczni doczepiam notkę wybuchową -  ten zestaw kieruję wysoko w górę.
Staram się wyprzedzić przeciwnika, poruszając się po łuku - tak by cały czas była między nami warstwa drzew. Cały czas w dłoni trzymam kunai z notką świetlną.

(Chakra:  3165/3300)

tomek-kun - 2014-06-20 22:30:08

(Kawarimi to nie teleport, możesz się zamienić z czymś do czego masz dojście )
uniknąłeś kartki przenosząc się za jego plecy. Wyciągnąłeś miecz i gdy popatrzyłeś na niego zobaczyłeś na jego plecach napis"Giń Skurwielu!", a poniżej kończącą się palić notkę wybuchową

-------------
Przypominam o tym co wsadziłeś do kieszeni...

Wszystko zrobiłeś jak chciałeś. Gdy biegniesz w jego stronę widzisz że trzyma w lewej ręcę karty, a w prawej odznaki

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 22:43:29

Poruszam się więc przed nim, wysoko - po gałęziach. Kiedy nadarzy się dogodna okazja wyrzucam w jego kierunku kunai, jednocześnie sprawiając by włócznia (cały czas poruszająca się wysoko) zaczęła opadać.
Niespodzianka - krzyczę, mając nadzieję że odwróci wzrok w moją stronę. W tej samej chwili znikam za pniem drzewa i detonuję notkę świetlną.
Obserwuję lot włóczni Byakuganem - kieruję ją na przeciwnika...

Paszyn - 2014-06-20 22:52:00

(jesteśmy w lesie, więc uznałem że drewno jest wszędzie. Następnym razem będę pisał dokładniej.
Staram się odskoczyć na bezpieczną odległość. Za pomocą Tsuujitengana obserwuję czy nic mnie nie zaskoczy od tyłu lub z obu boków. Jeżeli wyląduję bezpiecznie próbuję odnaleźć swojego przeciwnika jak najszybciej się da.

tomek-kun - 2014-06-20 23:01:19

Kenji

(No dobra, ale technika nie ma nieskończonego zasięgu. Zresztą jak mówiłem dla mnie kawarimi i shushin to nie techniki dla jounninow.

Cały teren jest zaminowany. Notka z przodu wybucha...

Hiashi

Widzisz jak z zamkniętymi oczyma robi piruet i nabija włócznię na kartę...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 23:22:50

Detonuję notkę przyklejoną do włóczni, z ukrycia obserwując rywala.

tomek-kun - 2014-06-20 23:29:05

Notka eksplodowała. Odskoczył i odrzucił notkę z włócznią. Mimo wszystko wybuch go odrzucił i położył na ziemie..

Leży na plecach

Paszyn - 2014-06-20 23:30:47

Chowam miecz i wyjmuję wachlarz. Używam dzięki niemu techinki Kamaitachi i kieruję trąbę powietrzną w jedną stronę tak aby pozrywała notki i zwolniła mi drogę. Cały czas skanuję teren w poszukiwaniu przeciwnika. "Obiecuję, że zabiję go notką wybuchową" - mówię telepatycznie do swojego miecza i uśmiecham się złośliwie.

tomek-kun - 2014-06-20 23:42:34

Następuje kolejna seria eksplozji która cie otacza i spycha...Uderzasz o drzewo...- 150 hp

Przed wybuchem znalazłeś go pod ziemią pod korzeniami jednego z drzew...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-20 23:52:59

Tworzę klona. Na jego plecy przyklejam kolejną notkę wybuchową. Poruszam się za linią drzew poza zasięgiem wzroku (chociaż najwyraźniej go nie potrzebuje)  przeciwnika, podczas gdy klon wykonuje Arijigoku no Jutsu wykorzystując fakt, że posiadacz dwóch odznak leży na ziemi.   

(Chakra:  3105/3300)

tomek-kun - 2014-06-20 23:57:17

Facet szybko wstaje...Jest lekko poobijany i lekko ubrudzony. Wciągasz go powoli lecz on sobie nic z tego nie robi i po prostu się otrzepuje z kurzu...

Paszyn - 2014-06-21 00:09:00

(2130 chakry. 1450 HP) (jakoś chyba nie bardzo rozumiem, co się dzieje.)
Podnoszę się szybko, wykonuję Shunshin no jutsu dokładnie nad niego i przyklejam notkę wybuchową do ziemi po czym odskakuję szybko na jedno z pobliskich drzew obserwując go Tsuujitenganem cały czas, a później z wysokości gałęzi.

tomek-kun - 2014-06-21 00:14:40

Znajdujesz go przed wybuchem za pomocą swojego doujutsu. Jest pod ziemią pod korzeniem drzewa.

Siła notek zadała ci niewielkie obrażenia...


Nastąpił kolejny wybuch. Nic się jednak nie stało. Nie wyszedł spod ziemi i spod korzeni.(Czego nie rozumiesz?)

Paszyn - 2014-06-21 00:22:45

Zostaję na drzewie i obserwuję go z tego miejsca... Obserwuję też teren wokół mnie i upewniam się czy to na pewno on.
(2090 chakry 1450 HP)
(już git)

tomek-kun - 2014-06-21 00:30:18

(sory. mało snu ostatnio. W ciągu 3 dni może z  9 h)

Dostrzegasz że to osoba z którą się poróżniłeś.
Widzisz ze pod ziemią robi klony. Te przesuwają się w kilka kierunków pod ziemią...

Zauważasz kolejnego Shinobiego zmierzającego w twoją stronę. Jest z Konohy...

Paszyn - 2014-06-21 00:43:22

(ja też już zmęczony jestem i ciężko mi się myśli. Zaraz idę spać)
"Mam go dosyć Niech ten typek z Konohy się nim zajmie." - Pomyślałem. Chowam wachlarz i zaczynam ucieczkę tak, żeby ominąć shinobiego z Konohy i ruszyć w stronę małego zbiornika wody, o którym wcześniej mówił Hiashi. Spieszę się i cały czas obserwuję otoczenie, żeby dotrzeć tam jak najbezpieczniej)
(poważnie... wybrałem się jak z motyką na słońce. Mam z mało technik oprócz swojej mgiełki.)
(2060)

tomek-kun - 2014-06-21 00:47:10

Obaj podążają za tobą...
Shinobi z Iwa cię śledzi...

Tymczasem z Konohy porusza się w normalny sposób...
-----------------------
Słyszycie przez megafon że 10 ninja już skończyło i zaliczyło pierwszy etap...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 02:46:01

Klon powoli rusza w kierunku w kierunku zapadającego się pod ziemię ninja. Mocno się przejmujesz wyglądem - zwraca się do niego - wiem, że mieli nas cały czas obserwować, ale to chyba przesada....
Ja w międzyczasie poruszam się za jego plecy - cały czas pozostając w ukryciu. Wyciągam dwa shurikeny, i skanuję okolicę Byakuganem.

(Chakra:  3095/3300)

tomek-kun - 2014-06-21 08:51:37

Wciągnęło go do środka wraz z odznakami

Po chwili zauważasz jak w twoją stronę lecą karty..Po drodze przecinają jedno drzewo w pół

Paszyn - 2014-06-21 10:40:44

Sprawdzam za pomocą Tsuujitengana jaka jest odległość obu shinobi od siebie i czy jest możliwość żeby się spotkali przy mojej lekkiej pomocy, czyli naprowadzeniu tego z Iwa na tego z Konohy.
(2030)

tomek-kun - 2014-06-21 13:02:10

Tak sprawdzasz sprawdzasz i zauważasz że coraz więcej shinobi zmierza w twoją stronę.
Jego dwa klony cię zaatakowały gdy tylko wyszły z ziemi..

Paszyn - 2014-06-21 13:13:50

Wyjmuję szybko miecz i je atakuję. Gdy tylko je pokonam wykonuję swoją ulubioną technikę Sabataya Kirigakure no Jutsu i chowam się wysoko na drzewach.
(1990)

tomek-kun - 2014-06-21 13:27:26

Zniszczyłeś jednego klona drugi zablokował atak kunaiem. Gdy zniszczyłeś pierwszego klona pojawiła się kolejna notka wybuchowa...

Nie wykonałeś kolejnych technik ponieważ jeden klon przetrwał...

Paszyn - 2014-06-21 14:02:57

(1940)
Szybko i chwilowo łapię miecz w jedną rękę. Staram się użyć techniki Kaze no Yaiba tak, żeby notka oraz klon odlecieli ode mnie. (skupiam się bardziej na notce niż klonie, ale mimo wszystko próbuję odepchnąć ich oboje) Jeżeli mi się uda to natychmiast skaczę wyżej w drzewa i używam mojej mgły (1 lvl). Jednak jeżeli się nie uda odepchnąć klona to chowam się za włosami - Hari Jizou - przed jego atakami i również wykonuję technikę mgły.

tomek-kun - 2014-06-21 14:27:39

Udało ci się. Klon zniknął a notka eksplodowała. Jedynie odłamek z eksplozji cię zranił tylko w policzek - 50 hp

Jesteś na drzewie i użyłeś mgły

Shinobi z Konohy i inni zatrzymali się poza zasięgiem twojego jutsu. Pod ziemią jest Iwa. Widzisz że stara się przekopać po za teren w którym znajduje się mgła.

Paszyn - 2014-06-21 17:19:52

"W końcu chwila spokoju." - pomyślałem. Oceniam jak daleko mam do małego zbiornika wodnego. Sprawdzam też czy mgła do niego dosięga. Staram się też Hiashiego tam odnaleźć. "Muszę go znaleźć... Razem będzie łatwiej."
(1890)

tomek-kun - 2014-06-21 18:14:55

Nie macie połączenia. Zbyt wiele się dzieje...
Zgubiłeś wszystkich przeciwników.

Jesteś już blisko zbiornika wodnego...(egzamin na jounina sprawdza wasze indywidualne zdolności)

Paszyn - 2014-06-21 18:20:15

(okej. Ale mam ochotę pomóc mu zajebać tego typka z kartami :P)
Dezaktywuję mgłę, aby zaoszczędzić Chakrę. Ruszam szybkim biegiem w stronę zbiornika. Sprawdzam łączność co jakiś czas. "Cholera, to ustrojstwo nie chce działać!" mówię zły w myślach. Staram się obserwować całą okolicę za pomocą mojego Tsuujitengana.
(1850)

tomek-kun - 2014-06-21 18:30:59

(przy jego um twoja mgłą akurat nic nie dałaby:) )

Widzisz kolejnych dwóch shinobi zmierzających w twoją stronę...

Przez nagłośnienie słyszysz że połowa już zakończyła zawody(część jako przegrani rzecz jasna:))

Paszyn - 2014-06-21 18:53:18

Zatrzymuję się. Tworzę klona (Kage Bunshin no Jutsu), przyklejam do jego pleców notkę i karzę stać na widoku. Sam chowam się po jego lewej stronie w górze drzew w bezpiecznej odległości i czekam na przeciwników aż dotrą do mojego klona. Obserwuję ich za pomocą swojego Doujutsu, czy nic nie kombinują.

(1790 i pozostały mi 2 notki wybuchowe.)

tomek-kun - 2014-06-21 19:08:14

(Uparliście się z tymi notkami na klonach :D)

(Wybierz dwa numery od 1-10. Wybierzesz sobie przeciwników)

Klon stanął przeciwnicy są coraz bliżej.

Niestety jedna widzisz że w twoją stronę znowu zmierza Shinobi z Iwa-gakure(Skała, Kraj Ziemi)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 19:24:21

(Hah. Klasyka gatunku - nie chcesz się pokazywać to zostaw wybuchającego klona.)
Shunshin no Jutsu staram się uniknąć ataku, Byakuganem obserwując przeciwnika. Jednocześnie zerkam też na rzucone karty, ciekawy jak daleko są wstanie przebić się przez las.

(Chakra:  3085/3300)

Paszyn - 2014-06-21 19:29:14

Jest dalej od tych dwóch, tak? (Wybieram numer 1 oraz numer 2)
Czekam cierpliwie aż Ci dwaj shinobi wyjdą na spotkanie mojemu klonowi. Klonowi każę odgrywać na czas, niech nie atakuje ich od razu tylko zacznie z nimi rozmowę. Zacznie błagać o litość. Gdy ten z Iwa znajdzie się w miarę bliskiej odległości używam Sabataya Kirigakure no Jutsu II, łapiąc całą 3 w moją mgłę tym razem znacznie gęstszą i większą.
(całkiem fajna taktyka moim zdaniem. W moim wypadku idealna na granie na czas, co mi jest potrzebne :P)
(1650 chakry)

tomek-kun - 2014-06-21 19:31:22

Hiashi

Wbiły się w następne drzewo. Wyglądały jednak jakby zostały zatrzymane. Gdy tylko spoglądasz z powrotem widzisz swojego przeciwnika już na zewnątrz. Uśmiech nie schodzi z jego twarzy.

Kenji

(Tak tylko pamiętaj że tutaj nie ma już słabeuszy)

Złapałeś wszystkich w kirigakure...

Dwójka zapytała się twojego klona o nr. Gdy użyłeś kirigakure oni natychmiast cofnęli się do tyłu...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 19:46:20

Klon stojący za nim atakuje go Jyukenem. Obserwuję jak przeciwnik radzi sobie w bliskim kontakcie.

Paszyn - 2014-06-21 19:46:21

Wysyłam swojego klona za nimi, a sam staram się podchodzić do nich od góry i z lewej strony, przyglądając się ich działaniom. Jak tylko klon do nich dojdzie ma ich zaatakować szarżą.
(1570)

tomek-kun - 2014-06-21 19:58:06

Hiashi

Widzisz giętkie ruchy. Facet jest w stanie się bardzo wykrzywić. Bez problemu unika ataków twojego klona i kopniakiem w tyłek sprawia że twój bunshin znika...

Kenji

Dwójka shinobi chcąc opuścić mgłę, ruszyła w przeciwną stronę. Shinobi ze skały znokautował twojego klona za pomocą techniki doton(kolce z ziemi)

Kolce lecą m.in w twoją stronę...

Paszyn - 2014-06-21 20:11:32

(jak ja ma go dosyć...ratuje nawet innych, a to już przegięcie. Chciałbym tylko zauważyć, że tym razem mgła jest mega gęsta i wielka. Więc za szybko to oni nie uciekają)
Olewam póki co tego z Iwa i tak mnie nie widzi. Używam Shunshin no Jutsu aby uniknąć kolców i dogonić jak najszybciej uciekających ninja (to już drugi raz shunshin, już nie będę :P)
1450 chakry

Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 20:17:18

(Dokładnie na to czekałem)
W momencie w którym klon znika w chmurze dymu, detonuję przyklejoną do niego notkę. Jak sobie dasz radę z tym - pytam swojego przeciwnika w myślach.

tomek-kun - 2014-06-21 21:29:29

Kenji

Jesteś za ich plecami...

Widzisz kule ognia z ich strony lecacą w twoją stronę..

Hiashi.

Rozwalil się w karty, lecą  po chwili w twoją strone

Paszyn - 2014-06-21 22:02:21

Skaczę w górę starając się uniknąć kuli ognia i przy lądowaniu zadać cios mieczem jednemu z uciekających przeciwników. Staram się wykonać atak tak, żeby zakończył to szybko.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 22:23:43

Wóz albo przewóz, śmieszku - przechodzi mi przez głowę gdy widzę lecące w moją stronę karty. - akurat mam coś dla Ciebie.
Czekam chwilę, by przeciwnik znalazł się w odpowiedniej odległości. Wtedy rozpoczynam atak: Shugohakke Rokujūyon Shō

tomek-kun - 2014-06-22 00:06:29

Hiashi

Trafiłeś kilkanaście kart...

Jedna drasnęła cię w ramię - 50hp

Znów trafiłeś kilkanaście i jedna wbiła się w twoja udo(-100hp) a druga drasnęła policzek...(-50 hp)

Resztę odbiłeś...

Kenji

Uniknąłeś ataku. Kiedy zaatakowałeś rywala ledwo ledwo zablokował twój atak mieczem. Leci w ciebie Fukumi Hari...

Paszyn - 2014-06-22 01:53:09

Wykonuję piruet prze lewę ramię starając się w ten sposób uniknąć igieł i razem z końcem piruetu wyprowadzić atak cięciem.
(z jaką prędkoscią oni się poruszają? )
(1360)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 02:44:35

Skanuję obszar Byakuganem, ciekaw czy mój przeciwnik będzie w stanie wrócić do pierwotnej postaci. Kontynuuje wykonywanie techniki, tworząc wokół siebie sieć obronną w kształcie niewielkiej kopuły.

(Hp: 2000/2200
Chakra:  2875/3300
Tą techniką Hinata przecięła setki pszczół będących na wyciągnięcie dłoni, a moja postać nie dała rady kilkudziesięciu kartom? Jestem rozczarowany. A Ty się dziwisz, że spamujemy kawarimi. xD  )

tomek-kun - 2014-06-22 11:18:31

Kenji
Na ten moment stali w miejscu w bezruchu żeby więcej usłyszeć. Jeden z nich w pewnym momencie ruszył w kierunku końca mgły.

Drugi został

Hiashi
(Te karty to jego główna broń i mają podobne założenia jak twoja technika, więc w sumie i tak wyszedłeś na tym lepiej. Bo on skupiał się można powiedzieć na tej um. Chociaż nie chodzi tu tylko o karty. Facet pochodzi z dalekiego kraju i używa trochę innych technik. Zresztą uwierz mi że te pszczoły są słabe w porównaniu do jego kart. Jak mówiłem trafiłeś na jednego z najsilniejszych na tym etapie...)

(Jeśli wykonujesz dalej technikę to za turę - 100 chk. Jak wy narzekacie. Stare baby xD Jak byłem na waszym etapie to misje często kończyłem z mocno nadszarpniętym hp. Mimo niepopełniania większych błędów.)

Byakuganem widzisz go jak stoi za tobą 15 m na drzewie. Widzisz także że karty, które znacznie wcześniej wbiły się w drzewo i lecą w twoją stronę. Lecą bardzo szybko, a znajdują się już bardzo blisko twojej osoby. Spostrzegasz też byakuganem "nici" chk na sobie. Zdajesz sobie sprawę że musiał ich użyć kiedy zaatakował cię kartami.

Paszyn - 2014-06-22 12:11:40

Zostaję przy tym z mieczem. "I tak bez problemu go dogonię..." pomyślałem a potem atakuję serią cięć i pchnięć z różnych boków mieczem. Po chwili odskakuję, robię klona (Bunshin no Jutsu) i wysyłam go, żeby zaatakował mojego przeciwnika. Sam czekam aż do niego dojdzie i wykonuję technikę Housenka no Jutsu (3 kule. Jedna leci łukiem od prawej, druga łukiem od lewej, a trzecia łukiem od góry) celując w swojego przeciwnika.
(1220)

tomek-kun - 2014-06-22 12:33:44

Zauważyłeś nową sylwetkę...Czujesz jak zbiera sporą ilość chk...

Przeciwnik skołowany często zmieniał pozycję przez co nie potrafiłeś trafić go mieczem...

Trafiłeś go Housenką(Wiesz że jest jeszcze Hoseneka no jutsu?:D) ten upadł na ziemię ranny i poparzony.

Po chwili usłyszałeś wrzask"Mugen Sajin Daitoppa!!"

Potężny podmuch wiatru zaczął stopniowo rozrzedzać twoją mgłę...

Masz problem żeby ustać na nogach...

Paszyn - 2014-06-22 13:07:03

Dezaktywuję mgłę, żeby zaoszczędzić Chakrę... Przyglądam się za pomocą mojego doujutsu kim jest mój nowy wróg. Szukam też na wszelki wypadek shinobiego z Iwa-Gakure.

tomek-kun - 2014-06-22 14:31:36

Twój potencjalny wróg jest młodym mężczyzną gdzieś w twoim wieku. Ma opaskę Wioski Piasku. Czyli za tobą stoi Iwa, przed tobą Suna, Trawa i kolejny Iwa.

Shinobi z Trawy powalony Housenką powoli podnosi się z ziemi...

"Nie wiedziałem że Konoha ma w swoich szeregach użytkownika Tsuujitengana" powiedział zeskakując na ziemie i powalając kopniakiem ponownie twojego przeciwnika...

Podniósł odznakę i rzucił w twoją stronę. Okazało się że jest to numer jakiego szukasz...

"Chętnie zmierzę się z tobą w drugim etapie..."

"Partnerze. Uważaj na niego. Ma w swoim wnętrzu coś nieludzkiego..." powiedział telepatycznie miecz...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 14:43:30

Skoro mam wokół siebie sieć obronną, wzmacniam ją ze strony, z której nadlatują karty. Jednocześnie - tą samą umiejętnością sprawdzam wytrzymałość linek przeciwnika, próbując przeciąć je jedną ze swoich. W razie niepowodzenia, stosuję technikę Harichakra. (w tym przypadku musisz mi napisać ile ich było, żebym mógł odpisać chakrę).
Jeśli obrona okaże się skuteczna zmniejszam dystans do przeciwnika.

tomek-kun - 2014-06-22 14:55:20

Wszystko ci się udało jednak tym razem karty tylko odbiłeś...

Linki zostały przecięte. Jednak z karty wbitej w twoją nogę wydobyło się kilkanaście linek i obwiązały twoją nogę...

Jednak zauważyliście obaj coś lecącego w waszą stronę. Leciało to tak szybko że nie byliście zauważyć co to...

Oboje odskoczyliście...

Gdy tylko opadł kurz. Zauważyłeś że to Akimichi Chouji...

Otrzepał się po czym powiedział

"Przepraszam że przeszkadzam ale zmierzmy się Hiashi. Podobno masz nr którego szukam..."

Facet z którym walczyłeś wyminął cie i powiedział zadowolony " Spotkamy się w następnej rundzie" Zauważyłeś że trzyma w dłoniach 3 odznaki...

"Liczę że wytrzymasz dłużej niż tamci trzej" dodał i ruszył w kierunku mety...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 15:39:04

Ignoruję dotychczasowego przeciwnika świadom, że Chouji mi nie odpuści.
Jestem bardzo ciekawy w jaki sposób wszedłeś w posiadanie tej informacji - odpowiadam członkowi klanu Akimichi, wyciągając zawiniątko z wewnętrznej kieszeni. - Jestem równie ciekawy jaki Ty masz numer odznaki, bo skoro mamy walczyć to stawka powinna być równa dla każdego z nas, czyż nie?
Odwijam pakunek (tak, by schowana notka była ukryta za moją dłonią) i pokazuję swoją odznakę Chojiemu. Więc? - czekam aż uczyni to samo.

(Nie wiem ile chakry odpisać za odcięcie linek - Harichakra : 10/cios)

tomek-kun - 2014-06-22 15:46:11

"To jednak nie jest ten numer." Odpowiedział

"Shikamaru miał jednak rację że to zadziała..."powiedział sam do siebie...Po chwili wyciągnął numer który także nie był twoim celem

Wtedy w Choujiego uderzył jakiś świszczący pocisk ten najpierw popatrzył na ciebie i wydusił ostatnie słowa" Weź moją odznnk ..." po chwili jego źrenice zanikły i od razu upadł bezwładnie...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 16:00:15

Natychmiast wykonuję skan okolicy, chowając swoją odznakę w poprzednie miejsce (zawiniętą w materiał, kieszeń wewnętrzna).

(Hp: 2000/2200
Chakra:  2855/3300

tomek-kun - 2014-06-22 16:16:19

Odznaka Akimichiego zaczęła się do ciebie turlać. Jednak w pewnym momencie zauważyłeś jak się zatrzymuje. Przyczepiona do niej była linka z chk.

Różniła się jednak od tej poprzedniej. Na końcu zauważyłeś mężczyznę w kapturzę...
Po chwili zniknął i pojawił się w kapturzę

"Hyuuga i Akimichi...Nie potrzebuje do mojej kolekcji takich słabych klanów..." Odwrócił się i zaczął odchodzić...

"Jeśli chcesz możesz go uratować tą fiolką..." dodał zostawiając na Choujim jakąś buteleczkę...

Widzisz że zbliżają się do ciebie Jounnini...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 16:30:40

Podbiegam do Chojiego, sprawdzając w jakim stanie jest jego organizm. (szkoda, że mi się nie udało opanować tej bardziej zaawansowanej medycznej techniki). W ręce biorę też buteleczkę oceniając zawartość najpierw wzrokiem. Jeśli wyda mi się niegroźna, odkręcam ją i ostrożnie wdycham małą porcję powietrza które się nad nią unosi.
(co się różni? linka z chakry czy odznaka, która się do mnie turla?)

tomek-kun - 2014-06-22 16:53:46

(linka z chk)

Fiolka wydaje się w porządku...

Dociera do ciebie kilkunastu Jounninów. W śród nich rozpoznajesz Kakashiego i Gaia. Mężczyzna zniknął...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 17:05:44

Kiwam głową na powitanie Jouninom, zbyt zajęty żeby pamiętać o formalnościach. Naosute no Jutsu starał się połatać rany, zanim Akimichi straci zbyt dużo krwi, by można go było odratować. Podajcie mu to, proszę - zwracam się do przybyłych, wskazując na pozostawioną buteleczkę.
Dopiero gdy nie będę dla niego w stanie nic więcej zrobić, oddaję go w ręce organizacji egzaminu.

tomek-kun - 2014-06-22 17:11:50

"Egzamin jest zakończony. Jeśli zdobyłeś jedną odznakę. Przechodzisz dalej..." powiedział Kakashi

"Zdaje się że masz od Choujiego odznakę. Także możesz udać się na metę. Przenosimy turniej do Konohy. Jednak nie ma czasu na odpoczynek. Za 30 minut wszyscy wyruszacie razem i gdy dotrzecie do Konohy. Od razu zostaną wam podane dalsze instrukcje. Powodzenia!"

Jounini zabrali Choujiego, a ty zostałeś znów sam...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 21:28:38

Hah. Żałosny sposób zdania egzaminu - mówię sam do siebie, ruszając w kierunku mety, gdzie jak sądzę zbierają się ludzie do wymarszu.

tomek-kun - 2014-06-22 22:03:13

(Nie przesadzaj. Tak się ułożyła historia. Zresztą najważniejsze przed wami:D)

Ruszacie wszyscy razem w drogę...

Widzisz kilkudziesięciu shinobi. Na oko ok 80

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 22:37:24

Jakieś wieści o tym gdzie trafili ranni? - pytam wśród ludzi, podążając za grupą. Szukam wśród tłumu postaci w kapturze - osoby, która zaatakowała Chojiego.

(Ja wiem, że tak ma to wyglądać, Ty też to wiesz.... ale Hiashi nie wie ;) )

tomek-kun - 2014-06-22 22:49:08

"Nie wiadomo, ale podobno egzamin został przerwany bo na miejsce trafił jakiś osobnik który jest poszukiwany przez większość wiosek. Nie wiadomo czego szukał. Podobno znaleziono ciała kolesia spalonego na węgiel na jego ciele wdziano jakieś resztki czarnego płomienia" zdałeś sobie sprawę że coś ci to mówiło...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 23:27:30

(Fakt, zdałem sobie sprawę w połowie ostatniego zdania).
Trawiąc informację, poruszam się dalej za grupą. Przyszedł tu za nami z Konohy... może nawet teraz się gdzieś tu ukrywa - przechodzi mi przez myśl, więc postanawiam być jak najbardziej czujny.

tomek-kun - 2014-06-22 23:34:52

(Jakby coś chciał od ciebie, to raczej już załatwiłby to :D)

Docieracie już prawie do Konohy...Widzisz zmęczenie po innych. Z tobą nie jest lepiej.

Gdy już chcieliście usiąść i odpocząć. Przerywa wam sędzia..."Wstawać...Stadion już jest pełny i czeka na was"

Po tych słowach ruszyliście na Arenę...Wchodząc do środka zauważyliście na stoliku kubeł pełen karteczek

"No panowie, powtórka z rozrywki musimy przerzedzić wasze szyki. Ustawić się do losowania" powiedział i popatrzył na was zadowolony

Enzo - 2014-06-23 00:51:26

Łapię odznakę, którą mi rzuca... Zerkam na niego podejrzliwie. "Co wyczuwasz Derflingerze?" pytam telepatycznie. Uśmiecham się gdy mówi o wyzwaniu. - Nie wiem kim jesteś, ale także z chęcią się z Tobą zmierze w kolejnym etapie... - odpowiadam mu.

Rozumiem, że to koniec tego etapu?
Ruszam na metę, gdy dojdę ruszam z resztą ninja do wioski Liścia.
Przy losowaniu rozglądam się za Hiashim... Podchodzę do kubła i losuję nową karteczkę.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-23 02:00:27

(Po wypowiedz stało się dość jasne, że ja go nie interesuję, ale to nie zmienia faktu, że gdybym go wypatrzył to mógłbym poinformować silniejsze osoby.)

Ustawiam się wedle polecenia sędziego. Czekam na swoją kolej i wyciągam karteczkę... Ciekawe ile z obecnych tu osób dorównuje siłą temu pajacowi - zastanawiam się, rozglądając się po tłumie - Nie zazdroszczę temu, kogo wylosuje na przeciwnika

tomek-kun - 2014-06-23 06:14:05

Kenji nr 11
Hiashi nr 9

W tłumi znajdujecie siebie nazwzajem jak i swoich 2 rywali z pierwszego etapu. Na razie nie wiecie kto jest waszym przeciwnikiem. Pierwsze walki jednak odbywać się będą w piwnicach

Paszyn - 2014-06-23 13:15:06

-Słyszałeś? w piwnicach. Idealnie dla nas... - mówię do Hiashiego uśmiechając się. - Trafił mi się jakiś dziwny type w lesie. Poza tym to Twoje urządzenie w ogóle nie działało.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-23 14:09:42

Pewnie nie udało Ci się go włączyć, baranie - odpowiadam, szczerząc zęby - wolisz nie wiedzieć kogo ja spotkałem... jeśli trafisz na gościa w stroju klauna, to uważaj - pozory mylą
Czekam na swoją kolej, obserwując walki (jeśli to możliwe) poprzedników.

tomek-kun - 2014-06-23 14:39:57

Niestety do piwnic schodzą tylko walczący. Nadchodzi czas waszych walk. Zostaliście poproszeni o zejście do piwnic

Hiashi Hyuuga - 2014-06-23 15:11:34

Udaję się więc schodami na dół, po drodze oceniając kandydatów zmierzających w tym samym kierunku.

tomek-kun - 2014-06-23 16:03:30

Jest ciemno nic ńie widzisz. Twoim pierwszym przeciwnikiem będzie Hagari Saturo..Nie wiesz o nim kompletnie nic.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-23 16:37:57

Przed rozpoczęciem walki wyjmuję latarkę i rozglądam się po pomieszczeniu w którym się znajdujemy. Oceniam rozmiar, kształt i ewentualne przeszkody, które będą istotne podczas pojedynku.

tomek-kun - 2014-06-23 18:30:02

Naliczyłes około 40 filarów na polu walki o średnicy połowy boiska piłkarskiego. Każdy filar ma na środku wielką głowę lwa. Na środku jest mały zbiornik z wodą. 5 x5

Hiashi Hyuuga - 2014-06-23 21:50:42

Chodzę sobie po pomieszczeniu w kółko pozorując zdenerwowanie. W rzeczywistości z pojedynczego tenketsu na końcu palca wskazującego wypuszczam malusieńką ilość chakry, gdy ten dotyka każdego z filarów. Mam nadzieję stworzyć w ten sposób podświetlenie z chakry, które moje doujutsu będzie widziało.

(warto spróbować :D )

Paszyn - 2014-06-23 22:21:45

Również rozglądam się po arenie... Obserwuję Hiashiego, który biega z latarką po arenie i czekam na dalsze instrukcje.

tomek-kun - 2014-06-23 22:25:59

Po chwili zapaliły się pochodni na ścianach i nie musielicie nic kombinować...

"Zaczynać!" usłyszałeś od sędziego...

Paszyn - 2014-06-23 22:46:31

Wyjmuję natychmiast miecz i odpalam Tsu. Odskakuję delikatnie do tyłu. Szukam wzrokiem swojego przeciwnika, a także jakieś drogi głębiej w piwnice, w której mógłbym się schować.
(1180 chakry... rozumiem, że tyle z iloma skończyliśmy poprzedni etap?)

tomek-kun - 2014-06-23 22:56:05

(Tak. Czekaj bo odpisywałem Hiashiemu zarz to rozdzielę)

Hiashi
przeciwnik-Hagari Saturo-Widzisz u niego 4 parasole i kapelusz z zasłonką zasłaniającą twarz. Ma ochraniacz Wioski Trawy. Wygląda groźnie, jest bardzo wysoki.

Kenji
przeciwnik: Sendou-jest dziwnie ubrany, ma spodenki do kolan, ale nie ma koszulki. Na rękach ma rękawice bokserskie. Jest twojego wzrostu ale facet jest bardzo umięśniony. Nie znasz znaku na jego ochraniaczu.

Wasi przeciwnicy spokojnie stoją i czekają na wasz ruch...

Paszyn - 2014-06-23 23:43:35

Sabataya Kirigakure no Jutsu! Tworzę mgłę... "Derflingerze, będę chciał to zakończyć jak najszybciej więc bądź gotowy." mówię telepatycznie do miecza. Tworzę dwa klony (Bunshin no Jutsu) i karzę im go zaatakować. Zaraz za klonami wypuszczam dwie kule ognia Housenka no Jutsu tak żeby jedna leciała z prawej, a druga z lewej. Sam zaraz po tych atakach zmieniam swoje miejsce. Idę na prawo od siebie. Obserwuję dokładnie jak zachowuje się mój przeciwnik...
(1000 chakry)

tomek-kun - 2014-06-23 23:58:49

Zamknął oczy i zaczął się koncentrować...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 00:17:38

Rozpoczynam od Kirigakure no Jutsu i odpalenia Byakugana.
Czekam na reakcję.

(Hp: 2000/2200
Chakra:  2745/3300)

tomek-kun - 2014-06-24 00:24:18

(ah te wasze mgły:))

Rozwinął jeden parasol i również czeka

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 00:46:05

(Stosunkowo mała powierzchnia, dużo kryjówek ... powinno się sprawdzić.
Rozumiem, że startujemy po przeciwległych stronach pokoju?)

Przez mgłę rzucam w przeciwnika pojedynczy shuriken. Obserwuję rezultaty.
W międzyczasie tworzę wodnego klona, który póki co po prostu znika za jednym z filarów.

(Hp: 2000/2200
Chakra:  2710/3300)

tomek-kun - 2014-06-24 01:03:21

(tak)
Zasłaniia się parasolem..

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 01:19:04

Przebywam połowę odległości jaka dzieli mnie od przeciwnik. Suiryuudan no Jutsu Tworzę smoka z wody, którego nie kieruję jednak bezpośrednio na przeciwnika. Posyłam go szerokim łukiem po obrzeżach sali, tak by zaatakował rywala od prawej strony. Ja i wodny klon skracamy dystans tak by być po lewej (klon) i naprzeciwko ninja.  (Klon oczywiście staje tak, by nie trafić na smoka).

tomek-kun - 2014-06-24 08:32:10

Facet chowa sie za jedną z kolumn.. Po chwili z parasola wystrzeliwuje setki igieł w twoją stronę

Paszyn - 2014-06-24 12:01:17

No to czekam aż moje kule ognia w niego walną... cały czas obserwuję go dokładnie, powoli i cicho staram się przemieszczać łukiem w prawą stronę.

tomek-kun - 2014-06-24 12:05:05

Kenji: Przeciwnik gdy kule są blisko lekkim szybkim dotknięciem zmienia ich trajektorię. Jedna z kul leci w twoją stronę

Paszyn - 2014-06-24 12:48:12

Odskakuję, a zaraz po wylądowaniu rzucam w niego kunaiem z notką wybuchową, który ma się wbić w ziemię obok niego. Jak tylko się wbije wysadzam notkę. A zaraz po wybuchu biegnę na niego z mieczem i go atakuję. Wykonuję 2, 3 cięcia mieczem i odskakuję poza jego widoczność, po czym atakuję z innego kąta. Robię tak kilka razy Obserwuję jak przeciwnik walczy, ale sam walczę na serio jak mam okazję go zranić to ją wykorzystuję.

tomek-kun - 2014-06-24 13:10:46

Wybuch odepchnął go na ścianę. Był w stanie odskoczyć bo usłyszał jak kunai wbija się w ziemię...

Zostało mu jakieś 1000 hp. rozciąłeś mu głowę...

Zauważyłeś że ma zamknięte oczy...Bez problemu uniknął twoich ataków mieczem blokując je rękawicą...

Otrzymałeś lewy sierpowy na wątrobę...Poczułeś silny ból i chrupnięcie. Odebrało ci na chwile oddech.(Trochę tai masz słabe w porównaniu do niego. Mimo przewagi mgły)

"To mój liver Blow. Łamacz Żeber" powiedział Sendou

Od razu odskoczyłeś. Znajdujesz się trzy metry od niego

-150 hp

Paszyn - 2014-06-24 13:31:28

Oddalam się jeszcze bardziej odskokiem... Aktywuję pieczęć Derflingera. Po raz pierwszy mam zamiar wykorzystać to w walce... "Gotowy Derflingerze?" Pozwalam, żeby moc przepływała przez moje ciało. Tworzę klona (Kage Bunshin  no Jutsu) i rozkazuję mu zaatakować przeciwnika od lewej strony. Sam Biorę 4 shurikeny w rękę i rzucam nimi natychmiast we wroga. Sam biegnę od prawej strony i zaraz po ataku klona sam atakuję go mieczem od drugiej strony.
(810 chakry)

tomek-kun - 2014-06-24 14:16:06

Mężczyzna chwilę wcześniej akurat zmienił pozycje przez co shurikeny wbijają się w ścianę...

Klon został pokonany gdy ty zbliżyłeś się do przeciwnika. Jako że był odwrócony nie miał szans na zablokowanie ataku, jednak w momencie kiedy zdecydowałeś się zadać cios dały znać o sobie twoje żebra. Silny ból i jęknięcie sprawiło iż trafiłeś go tylko w ramię...
"Gazel Punch!" wrzasnął po czym zauważyłeś jak zbliża się do ciebie od dołu prawy hak...

Paszyn - 2014-06-24 19:07:10

Nie unikam ataku, jeżeli to możliwe staram się przesunąć miecz w taki sposób, żeby jego pięść leciała w ostrze, a właściwie jego początek, trochę nad rękojeścią... (zawsze miałem wizję w głowie takiej sytaucji i jak ręka rozcina się o miecz... nawet nie wiem czy to realne, ale seems legit ;) )

tomek-kun - 2014-06-24 19:35:46

Doszło do zderzenia. Siła jego pięści zaczęła cię spychać...
"Partnerze. Przypominam że jeszcze nie potrafisz używać mnie w 100%. Uważaj bo mogę pęknąć!" powiedział nieco zestresowany Derflinger

Jednak dzięki swojej gadce sprawił że Sendou zdziwił się przez co zyskałeś przewagę na zrobienie uniku...

Paszyn - 2014-06-24 19:47:53

Odskakuję od niego na nieiwielką odległość, ale poza zasięgiem jego ramion i nóg.. "Skurwysyn ma twarde łapy" mówię żartobliwie telepatią. Wystawiam rękę i używam Kaze no Yaiba. Celuję w nogi. Jeżeli uda mi się trafić natychmiast atakuję go mieczem.

(600)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 21:11:41

Jeśli mam wystarczająco dużo czasu, to znikam za jedną z kolumn, w przeciwnym wypadku Hakkeshou:Kaiten próbuję się obronić i natychmiast przejść do ofensywy.  Wykorzystując całą swoją szybkość, oraz fakt, że przeciwnik gorzej widzi we mgle rozpoczynam atak Jyukenem.
Klon zachodzi rywala. Czeka na odpowiedni moment...

(Czas powalczyć w stylu, który jest charakterystyczny dla tego klanu... ile można uciekać :D
Hp: 2000/2200
Chakra:  2595/3300)

tomek-kun - 2014-06-25 01:33:37

Hiashi
Rozpoczynacie wymiane. Otrzymales 2 ciosy. On 4 ale zyskujesz coraz większą przewagę.
-50 hp
Kenji
Gdy próbujesz go trafic mieczem. Twoją walkę przerywa sędzia" zwycięzca jest Kenji. Zapraszam na górę. Kolejna walka ba stadionie"

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 02:00:46

Kontynuuje walkę w zwarciu, dopóki klon nie znajdzie się za plecami rywala. Wtedy to odskakuję w górę, a moja kopia wykonuje Hakke Rokujuuyonshou, mając nadzieję na szybkie zakończenie pojedynku.

(Hp: 1950/2200
Chakra:  2595/3300
Pytanie: czy klon z wody rozpada się pod wpływem zwykłego ciosu? w opisie ma " mogą bez problemu, w każdej chwili przyjmować stan ciekły". ale czy mogę w ten sposób uniknąć dezaktywacji?)

tomek-kun - 2014-06-25 03:39:40

( sam cczasem używam i raczej działają na zasadzie kagebunshin)
Zasłonił się parasolem i znokautował twojego klona przebijajac mu głowę. Wystrzelił w ciebie znów mnóstwo igieł. Jesteś w powietrzu i opadasz w dół.

Kenji

U góry zajęły się tobą sexi hostessy. Dostałeś coś do jedzenia i picia.

"Jedna obejrzała cię i stwierdziła. Ma pan złamane żebra... Musi pan uważać przy następnej walce. Zwłaszcza że pański przeciwnikiem będzie młody Lord. "powiedziała jedna z nich

+200 chk(:D taki gratis)

1 walka czas trwania 5-6 minut. Zwycięzca Ao Kiji
2 walka czas trwania 5 minut. Zwycięzca Donquiqote Doflamingo
3 walka. Czas trwania. 39 s . Zwycięzca Hisoka.
4 walka. Czas trwania 9 minut. Zwycięzca Lord Znabrus z Quandong
5 walka. Czas trwania 12 minut. Zwycięzca Sabataya Kenji Konoha-gakure
6 walka trwa
7 walka.Czas trwania 3 minuty. Zwycięzca Ichibanboshi Suna-Gakure
8 walka. Czas trwania 7 minut. Zwycięzca Zabura Oto-gakure
9 walka. Czas trwania 16 minut. Zwycięzca Laki Iwa-gakure
10 walka. Czas trwania 9 minut. Zwycięzca Ayatsuri Yuki Suna-gakure
11 walka. Czas trwania 8 minut. Zwycięzca Floki. Oto-gakure
12 walka. Czas trwania 4 minuty. Zwycięzca. Suijin Masaru Kiri-gakure
13 walka. Czas trwania 26 minut. Zwycięzca Nara Shikamaru Konoha-gakure
14 walka. Czas trwania 7 minut. Zwycięzca Hyuuga Hanabi Konoha-gakure
15 walka. Czas trwania 10 minut. Zwycięzca Blair Kumo-gakure
16 walka. Czas trwania 10 s. Nietypowe zwycięstwo. Flower
itd itp...

Paszyn - 2014-06-25 10:14:55

(nooo będzie ciężko, szczególnie że każda moja technika zżera czakrę turowo :P)

-A mogłaby Pani pomasować mi żebra... strasznie mnie bolą. - robię krzywą minę lekko się zginając. (warto próbować :D)

tomek-kun - 2014-06-25 13:07:30

(dasz radę. Zresztą wczoraj coś mówiłeś że wszystkim pozamiatasz :D Co to dla ciebie :D)
"Ja to zrobię" usłyszałeś miły kobiecy głos, jednak gdy spojrzałeś na kobietę zobaczyłeś sporego "babochłopa"

Paszyn - 2014-06-25 13:50:21

-Co do cho... - powstrzymuję się przed komentarzem. - Twój miły i piękny głos wystarczył. Już mnie nic nie boli - uśmiecham się najmilej jak potrafię...

tomek-kun - 2014-06-25 13:55:10

"Mam super lecznicze ręce!" powiedziała uśmiechając się. Co wprawiło cię w jeszcze większe obrzydzenie.

Po chwili odeszła, a reszta dziewczyn wróciła do ciebie...

Paszyn - 2014-06-25 13:59:39

Odzywam się do tej, która wcześniej do mnie mówiła. - Kim jest ten mały Lord, o którym wcześniej wspomniałaś? - pytam się spoglądając w jej stronę, wykorzystuję też okazję i jej się przyglądam, ale ostrożnie i nie nachalnie :P

tomek-kun - 2014-06-25 14:52:23

Podchodzi do ciebie skąpo ubrana 18-20 latka. Ma czarne długie włosy do ramion. Jest dość wysoka.(mniej więcej twojego wzrostu). Ma ładne duże niebieskie oczy i pewne siebie spojrzenie.

"Lord Znabrus Qandong. Podobno potrafi stworzyć coś z niczego. Musisz uważać. Pamiętaj jednak że ważne jest to jak się zaprezentujesz. Jesteś oceniany przez sędziów z każdego kraju. Jeśli będziesz starał się zwyciężyć nie zważając na konsekwencje, część sędziów może to uznać że błąd. Mogą pomyśleć że bez wahania poświęcisz życie swoich studentów. Podobno to bardzo prawy i dobry człowiek. Mówi się że aż za bardzo." powiedziała. Gdy się tak rozgadywała miałeś czas aby ocenić jej wdzięki.

"Znabrus?" odezwał się Derflinger...

"Coś mi to mówi..." dodał po chwili

Paszyn - 2014-06-25 15:38:44

(ja mam 190 cm :P )
Słucham jej uważnie...
"Co o nim wiesz Derflingerze?" pytam telepatycznie...
-Dziękuję za pomoc... - uśmiecham się do niej serdecznie. Wstaję z łóżka i ruszam do wyjścia. Zatrzymuję się przed wyjściem - Jak masz na imię?

tomek-kun - 2014-06-25 15:45:22

"Nazywam się Pleledueal. Bardzo mi miło"(:D)

"Czekaj...Właśnie nie mogę sobie przypomnieć" powiedział

Paszyn - 2014-06-25 15:55:06

-Ja nazywam się Kenji... masz ładne imię, dosyć nietypowe. Mam nadzieję, że następnym razem spotkamy się w ciekawszych warunkach - uśmiecham się cwaniacko i do niej mrugam. - Do zobaczenia...
Wychodzę i ruszam w miejsce kolejnej walki. "I jak coś sobie przypomniałeś?" pytam w trakcie drogi

tomek-kun - 2014-06-25 16:02:52

"Wybacz stary rupieć ze mnie. Wydaje mi się że włąda prastarą alchemią. Ciężko jednak jest mi sobie to przypomnieć. Daj mi trochę czasu"

Dotarłeś na stadion widzisz kilkanaście tysięcy kibiców...

Paszyn - 2014-06-25 16:26:38

"To śmieszne... i tak nie zobaczą zbyt wiele z mojej walki" Komentuję w myślach ich liczbę... Siadam gdzieś wygodnie i odpoczywam czekając na wezwanie...
"Alchemią? To ciekawe. Mam nadzieję, że mnie niczym nie zaskoczy" - odpowiadam derflingerowi

tomek-kun - 2014-06-25 16:35:05

"Zobaczymy...Hahaha. Nie bądź zbyt pewny siebie..." dodał

"Twoi przeciwnicy nie byli jacyś szczególnie wybitni. Teraz już będzie trochę trudniej..."

Paszyn - 2014-06-25 17:04:28

"Wiem o tym. Moja chakra szybko się skończy... więc pozostaje mi być dobrej myśli" - odpowiadam

tomek-kun - 2014-06-25 17:17:03

"Dodatkowo jeśli sędziowie nie zobaczą jak walczysz to też może być problem. Nie sądzisz?" dodał Derflinger

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 17:17:40

Opadając wprowadzam się w ruch obrotowy, po raz kolejny używając Hakkeshou:Kaiten.
Jeśli mi się uda, chowam się za słupem, gdzie używam Raigeki no Yoroi i znowu dążę do zwarcia, mając nadzieję, że przez mgłę rywal nie spostrzeże się, że otacza mnie zbroja z elektryczności.

(Hp: 1950/2200
Chakra:  2485/3300

tomek-kun - 2014-06-25 17:24:48

Uniknąłeś ich. Rzucił w ciebie wszystkie 4 parasole nim rozpocząłeś atak. Wbiły się tworząc wokół ciebie kwadrat.

Nagle zaczęły się szybko kręcić. A ziemia pod tobą rozsypywać.
Ze środka parasolów w końcuy wyleciały 4 duże pociski. Wyglądały jak wielkie grube metalowe quaterstaffy tylko ostro zakończone.

Nie zdążyłeś użyć zbroi z raitonu...

Paszyn - 2014-06-25 17:31:39

"Ale to jest właśnie mój styl walki... to nieuczciwe ale niech będzie, tylko na potrzeby egzaminu." - odpowiadam Derflingerowi. - "Jednak w takim wypadku będę potrzebował znacznie więcej Twojej pomocy."

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 17:39:24

Nie czekając, aż podłoże kompletnie się zapadnie wybijam się w kierunku najbliższego słupa - utrzymuję się na górze przy pomocy chakry. (oczywiście słupa poza kwadratem).

(Hp: 1950/2200
Chakra:  2535/3300 +60 skoro nie użyłem zbroi)

tomek-kun - 2014-06-25 17:44:05

Kenji

"Nieuczciwe? To w takim razie nie zasługujesz na bycie Jounninem." powiedział
"Zresztą nikt ci nie zabrania. Każdy jest zmęczony nie tylko ty dużo walczyłeś"

Hiashi

2 Metalowe belki przebijają się przez słup i lecą na ciebie...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 17:56:44

Shunshin no Jutsu zwiększam swoją szybkość, do swoich granic - biegnę dokładnie na przeciwnika, a w biegu wyrzucam kunai (nie w niego, a ponad nim - tak by wbił się gdzieś daleko za nim... lekkim lobem :D ).
Byakuganem obserwuję czy metalowe pręty dalej mnie gonią - jeśli tak to zwalniam na tyle, by dopadły mnie zanim dojdzie do zwarcia - wykonuję pieczęci i pozwalam się przebić.... uprzednio wykonując Kawarimi z kunaiem.

(Hp: 1950/2200
Chakra:  2495/3300)

tomek-kun - 2014-06-25 18:06:53

Facet odskoczył wskakując na sufit(kinobori)

2 belki rozwaliły kunai na pół po czym wbiły się w ziemię. Stałeś dokładnie pod swoim przeciwnikiem. Zauważyłeś jednak lecące w twoją stronę pozostałe dwie belki. Zauważyłeś także że twój przeciwnik cały czas ma złożone ręce.

Paszyn - 2014-06-25 18:08:58

"Wszystko wyjdzie w praniu... na początku nie będę używał mgły, ale jeśli nie dam rady to to zrobię. Mam nadzieję, że ten alchemik nie jest zbyt silny w walce w zwarciu"

tomek-kun - 2014-06-25 18:47:15

"Zobaczysz gdy się z nim zmierzysz. Jesteś wśród 40 najlepszych biorących udział w turnieju i tak już jest dobrze,"

Paszyn - 2014-06-25 18:50:10

"40 to zdecydowanie za mało..." - odpowiadam ambitnie.

tomek-kun - 2014-06-25 19:00:29

Uwaga! Ogłoszenia Parafialne ...
"Ogłaszamy przerwę z powodu na zniszczenia nawierzchni na której będą odbywały się następne walki. Przerwa może potrwać około 2h. Proszę nie oddalać się za bardzo od stadionu" (Przerwa dotyczy zawodników walczących na stadionie. Walki w piwnicach nadal trwają)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 20:20:06

Wyciągając wniosek, że przeciwnik musi utrzymywać pieczęć by sterować metalem, doskakuję do niego po raz kolejny rozpoczynając atak Jyukenem i celując w punkty witalne. (jeśli trzeba będzie to oczywiście też chodzę po suficie). Cały czas kontroluję Byakuganem pozycję belek.

tomek-kun - 2014-06-25 20:38:42

Skoczyłeś w jego stronę. Wtedy jedna belka szmyrgnęła cie lekko w nogę, jednak siła była tak wielka że zacząłeś się kręcić wokół własnej osi, lecąc w stronę twojego przeciwnika. Twój przeciwnik starał się to wykorzystać. Tymczasem ty zacząłeś zwalniać, dzięki czemu miałeś możliwość jakiegoś prostego kontrataku.
-100 hp
- 50 hp na turę (krwawienie)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 21:05:43

Widząc lecącego przeciwnika, wykonuję Kage Buyou. Jeśli pojawienie się za jego plecami się powiedzie momentalnie zaczynam atakować Jyukenem, celując w okolicę żeber i przenosząc uderzenia coraz niżej, wzdłuż kręgosłupa.

(Hp: 1800/2200
Chakra:  2475/3300)

tomek-kun - 2014-06-25 21:15:32

Trafiłeś go jyukenem. Po kilku ciosach zauważyłeś że jest już nieprzytomny...

Byakuganem zobaczyłeś za sobą(Nie wiem czy jak się skupiasz na walce, jesteś w stanie dostrzec coś innego..Nie wiem, nie wiem:D) metalową belkę. Nie byłeś w stanie zrobić już uniku jednak belka zatrzymała się 2 cm przed twoją głową i po kilku sekundach opadła na ziemie. Mimo zimnej krwi jaką starałeś się zachować zobaczyłeś przed swoimi oczyma obrazy ze swojego dotychczasowego życia.

Sędzia: "Walka skończona! Zwycięża Hyuuga Hiashi!"

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 21:40:13

Szybko zajmuję się krwawiącą nogą, wykorzystując swoje medyczne jutsu (ile chakry?). Wykonuję ukłon w stronę sędziego i kieruję się w stronę schodów prowadzących na górę.

(W sumie od tego jest wizja 359 stopni, ale skoro leci zza mnie to równie dobrze mógł to być martwy punkt, więc nie mogę się do niczego przyczepić ;) )

tomek-kun - 2014-06-25 21:46:57

Sędzia również ci się ukłonił. Widać było że zdobyłeś jego szacunek.

(haha)

Docierasz i w oddali widzisz Kenjiego.

Kończy się 2 h przerwa. Przez co Hiashi nic nie odpoczął(Już wiesz czemu jestem za technikami które biorą więcej chk? Walczysz już od dłuższego czasu a chk nawet połowy nie straciłeś.)


chk 2400


250 chk + 100 hp
Rozpoczynają się wasze walki.

Kenji vs Lord

Hiashi vs Shikamaru

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 01:07:12

Wychodzę na arenę. Czuję się dość nieswojo, wiedząc że pojedynek będzie publicznie oglądany, ale staram się pewnie kroczyć naprzód.
Rozglądam się, ciekawy jakie pole walki przygotowali egzaminatorzy. Po chwili wzrokiem poszukuję przeciwnika.

tomek-kun - 2014-06-26 01:10:29

Widzisz Shikamaru. Zmierza w przeciwnym kierunku...Jednak jakiś blondyn i blondynka szybko go wypychają na ring. Przez co chłopak wypada przez barierki i spada na pole walki uderzając głową o ziemię...

Leżąc patrzy się w twoją stronę. Czytasz z niego jak z otwartej księgi. Jego twarz zdaje się mówić " Jak mi się nie chce...To takie kłopotliwe..."

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 01:17:52

Czekam aż doprowadzi się do porządku, powoli zmierzając na środek areny. Rozglądam się po widowni.

tomek-kun - 2014-06-26 01:22:32

Ludzie zaczynają się niecierpliwić ...

Shikamaru podniósł się wsadził ręcę do kieszeni i ruszył leniwie w twoją stronę...

"Dalej Shikamaru!! Więcej życia!!" wrzasnął jakiś dość wysoki blondyn. Zdajesz sobie sprawę że to już dość sławny Uzumaki Naruto.

"Cholerny Naruto..."

Ludzie zaczęli ciskać w was bananami...

"Mogłem iść na jakąś misję. Nie musiałbym robić tych wszystkich kłopotliwych zadań"dodał nie zwracając uwagi na uderzające w jego głowę coraz częściej banany.

Sędzia"Jesteście gotowi??" popatrzył w szczególności na Shikamaru

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 01:26:47

(Banany xD)

Jestem gotowy - odpowiadam, chowając w myślach obraz lecących zewsząd bananów z podpisem: "moje pierwsze publiczne wystąpienie".
Czekam na rozpoczęcie walki.

tomek-kun - 2014-06-26 01:30:47

"Zaczynać!!"

Już przed rozpoczęciem walki zobaczyłeś że zaczął cię obserwować. Złożył ręce w charakterystyczny tik i utkwił tak bez ruchu...

(Ten plus chk i hp to tylko dla Kenjiego jak co. Tobie wsytarczy to co masz:D)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 01:37:19

Byakugan! Na otwarcie używam Kage Bunshin no Jutsu by stworzyć 5 klonów. Okrążamy Shikamaru ze wszystkich stron. Przykro mi z powodu Chojiego - odzywam się w kierunku rywala.

(Jaki wygląda teren?)

(Hp: 1800/2200
Chakra:  2250/3300)

tomek-kun - 2014-06-26 01:45:12

(identycznie jak na egzaminie na chunnina. To ten sam stadion...

Czyli jedno drzewo obok którego stoi Shikamaru.
Wykonuje jedną pieczęć i po chwili już twoję 3 klony są zablokowane

"Kagemane no jutsu! Udane!"Nagle klon znikają trafione shurikenami z innej strony. Dostrzegasz na drzewie drugiego Shikamaru...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 02:45:18

(wchodząc na stadion specjalnie zaznaczyłem, że patrzę jak wygląda teren, żeby coś takiego się nie stało xD...  )

Okrążam drzewo pod którym stoi Nara tak by słońce mieć po prawej lub lewej stronie - z dużej odległości wykonuję swoją technikę - Shugohakke Rokujūyon Shō. Staram się ściąć drzewo, pociąć drzewo na małe plasterki, tak jak to robiłem gdy broniłem się przed ostatnim atakiem Saru.
Pozostałe klony stają jeszcze dalej - około 20m za mną. Byakuganem obserwuję, Shikamaru oraz jego kopię (zakładając, że ich przy okazji nie potnę) co jakiś czas zerkając na cienie, które rzucają ewentualne chmury.

(Hp: 1800/2200
Chakra:  2150/3300)

tomek-kun - 2014-06-26 11:51:52

Shikamaru nie widzisz już na drzewie. Drugi także odskoczył w taki sposób żeby grube powalone drzewo było na wprost jego.

Ciska w ciebie i klony po jednym shurikenie jednak nie trafia, a te wbijają się w ściany...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 13:50:39

Arijigoku no Jutsu staram się wciągnąć Shikamaru i drzewo pod ziemię, pozostawiając naszą arenę zupełnie płaską. Byakuganem kontroluję wszystko wokół siebie, spodziewając się kolejnego ataku z zaskoczenia. Szczególną uwagę poświęcam cieniom wokół siebie oraz shurikenom wbitym w ścianę - mam podejrzenia, że to część planu.

tomek-kun - 2014-06-26 13:57:29

Shikamaru gdy zobaczył pieczęć zdołał uskoczyć i zawisł w powietrzu trzymając się czegoś niewidocznego bliżej dla ciebie.

Kolejny shuriken poleciał w twoja stronę...

(przypominam że zostały ci jeszcze dwa klony)

Możesz uskoczyć w stronę shurikenów powbijanych w ściane lub w stronę miejsca gdzie jest nieco więcej cienia. Dodatkowo zauważasz zbliżającą się większą chmurę...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 14:18:53

(Wiem, klony to moja deska ratunku jakbym coś popsuł.)

Skoro przeciwnik wisi w powietrzu to odskakuję pionowo w górę, w locie przyzywając dużego orła z którym pikuję prosto na przeciwnika. Pilnuję by płasko przylegać do ciała zwierzęcia - mój cień nie może wystawać poza ramy tego rzucanego przez ptaka.

tomek-kun - 2014-06-26 14:24:18

Widzisz uśmiech Shikamaru

"Kuchiyose no jutsu!!"

Pojawił się jakiś posąg przypominający Sfinksa. Jest wysoki na jakieś 15 metrów i gruby na jakieś 6 metrów. Shikamaru wskoczył na górę.

Widzisz jak do twoich klonów zbliża się cień.

Lecisz w stronę Shikamaru, a on wyrzuca "nad "ciebie kolejny shuriken. Złożył już pieczęć do Kagemane...

Paszyn - 2014-06-26 15:12:11

Wychodzę na arenę i rozglądam się wokoło podziwiając widownię. Potem zerkam na swojego przeciwnika... Przyglądam się mu.

tomek-kun - 2014-06-26 15:25:03

Nie widzisz żadnego ochraniacza.

Kibice wrzeszczą chcąc dobrej walki.
Arena wygląda tak samo jak na egzaminie na chunnina...

Twój przeciwnik to mężczyzna po 30 z długim wąsikiem i kapeluszem zwisającym mu na plecach...

Widzisz na jego czarnym kimonie dziwne znaki których nie znasz. Na dłoniach od wewnątrz zauważasz również jakieś dziwne znaczki.

"Ten koleś potrafi używać starożytnej Alchemii i Danchemii. Możesz mieć z nim kłopoty." powiedział Derflinger

Paszyn - 2014-06-26 15:32:37

"Nie mam pojęcia czym jest danchemia..." - odpowiadam Derflingerowi

-Powodzenia - krzyczę do przeciwnika i wyjmuję miecz.

tomek-kun - 2014-06-26 15:45:19

Ukłonił ci się lecz nie powiedział ani słowa.

" To zdolności pochodzące z Imperium Xiang. Nie mam czasu na wyjaśnienia"

Widzisz że facet składa ręce razem wokół nich powstają małe wyładowania elektryczne...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 19:03:47

Klony poruszają się szerokim łukiem tak by stać po dwóch stronach posągu, a światło mieć z prawej/lewej strony. Orzeł - ze mną - odbija mocno w kierunku który oddali nas od cienia posągu.

(Muszę o to zapytać: cieniem można kontrolować zwierzęta ?
Hp: 1800/2200
Chakra:  2070/3300)

Paszyn - 2014-06-26 19:20:06

(moim zdaniem tak, ale masz orła... :P )

Włączam Tsu i aktywuję pieczęć z mieczem. Staram się dobiec jak najszybciej i zanim jeszcze cokolwiek zrobi użyć Kaze no Yaiba, aby wytrącić go z równowagi po czym natychmiastowy atak mieczem.
(820 chakry)

tomek-kun - 2014-06-26 20:06:53

(Zależnie od umiejętności. Shikamaru w te klocki akurat jest dobry więc dałby radę)

Od shurikena wyszedł cień który obwiązał twojego orła...

Kage nui no jutsu(czy jakoś tak:P)

Shikamaru ponownie składa pieczęć do kagemane

Kenji

Biegniesz w jego stronę, a on dotyka ziemi zmieniając to po czym chodzisz w wodne bagno.

Po chwili ponownie klaszcze w ręce znów widzisz wyładowania na jego dłoniach...

Jesteś do kolan w bagnie...

Paszyn - 2014-06-26 20:12:01

Wykonuję technikę Housenka no Jutsu (2kule) w przeciwnika a potem natychmiast Kawarimi no Jutsu z czymkolwiek, może być drewienko, poza zasięg bagna.

(720)

tomek-kun - 2014-06-26 20:23:26

(nie wykonasz techniki kawarimi w momencie kiedy np zostałeś już złapany)

Trafiłeś go jedną kulą z housenka...Przeciwnik upadł dzięki czemu uwolniłeś jedną nogę...Po chwili znów złożył ręce i wyciągnął z wnętrza ziemi włócznie zakończoną niedźwiedzim sztyletem. Zrobił zamach chcąc cię trafić w tułów.

Paszyn - 2014-06-26 20:51:05

Wykonuję technikę Nan Kaizou i wydłużam ręce do końca bagna po czym staram się nimi oraz wolną nogą wydostać z bagna. Rozumiem, że już rzucił, więc tym prtzyciągnięciem próbuję również uniknąć włóczni.

tomek-kun - 2014-06-26 21:00:43

Włócznia jest tak długa że za pierwszym razem nie trafił. Po chwili zadał kolejne pchnięcie wydostałeś się ale trafił cię w udo - 50 hp

Przeciwnik ma jeszcze 850 hp

Paszyn - 2014-06-26 21:11:41

Wyjmuję wachalrz wykonuję technikę Daikamitachi no Jutsu w przeciwnika stronę po czym z zamachem rzucam w niego wachlarzem. Następnie rzucam w niego notką wybuchową z kunaiem i gdy tylko kunai blisko niego wysadzam notkę (notkę wysadzam jeszcze w jakiejś odległości tak, żeby tylko stracił równowagę lub wybuch go odrzucił) Po tych wszystkich atakach szarżuję go z mieczem...
(460 chakry)

tomek-kun - 2014-06-26 21:20:31

osłaniał się wpuszczając alchemię w ziemie i tworząc bariery z ziemi...Oberwał zostało mu jakieś 450 hp

Gdy na niego ruszyłeś odskoczył i podczas wyskoku użył alchemii na swoich ochraniaczach na łokcie przez co stworzył dwa ostro zakończone ostrza idące wzdłuż jego rąk i wystające jakieś 40-50 cm poza koniec palców(mam nadzieje że rozumiesz

Zauważyłeś że ma już lekki problem z oddechem...

Derflinger" Nie używaj mgły. Przeciwko niemu będzie nieskuteczna. Zamieni ją w coś o podobnej wartości. Kiedy klaśnie w ręce natychmiast odskocz... Użytkownicy tego jutsu są w stanie zamienić wodę w twoim organizmie w parę wodną. Co oznacza twoją śmierć!!"powiedział Derflinger wyraźnie zmartwiony...

Paszyn - 2014-06-26 21:42:16

Szarżuję na niego dalej. Zgodnie z poleceniem Derflingera czekam na jego klaśnięcie, gdy tylko nastąpi odskakuję najdalej jak się da i rzucam w niego 4 shurikenami. Czekam na jego reakcję na lecące shurikeny po czym wykonuję technikę Katon: Goukakyuu no Jutsu w przeciwnika.

tomek-kun - 2014-06-26 21:45:56

Ogień zamienił w wodę...Jednak poparzył sobie mocno ręce a woda zepchnęła go na ścianę...

Twoje shurikeny odbił

Zostało mu 250 Hp

Wbił wokół siebie 4 kunaie. Te stworzyły jakiś dziwny okrąg który rozbłysnął światłem. Jego rany zaczęły się leczyć...

Paszyn - 2014-06-26 22:10:28

Używam najprostszej techniki Fukumi Hari trzy razy, żeby zmusić go z wyjścia z tego kręgu.Używam ich w taki sposób, że gdy wykona unika w którąś stronę, to tam natychmiast lecą kolejne igły. Bez znaczenia czy wyjdzie z kręgu czy też nie biegnę na niego najszybciej jak potrafię, żeby zmniejszyć dystans... Staram się zwracać uwagę na ruchy jego rąk i w razie klaskania odksakiwać na boki

tomek-kun - 2014-06-26 22:16:04

Klasnął i zasłonił się ziemią. Przez co nie udało ci się go trafić. Jednak jego rany wyleczyły się minimalnie...

Odskoczył od ciebie chcąc złapać trochę oddechu...
(ile chk?)

Masz już też lekką zadyszkę.
Kibice szaleją, walka ewidentnie bardzo się im podoba...

Paszyn - 2014-06-26 22:26:04

170 chakry mi zostało.
Dezaktywuję swoje doujutsu, żeby wytrwać dłużej i natychmiast go atakuję wykorzystując całą moc jaką przekazuje mi Derflinger... Mimo wszystko uważam na jego klaskanie.

tomek-kun - 2014-06-26 22:29:54

(Hahaha fajna końcówka się szykuje:D)

Przebiłeś go mieczem, jednak facet był na tyle zmotywowany że złapał cię za rękę którą trzymasz miecz i wbił ci w brzuch ostrze nie trafiając jednak w punkty witalne...

Sędzia ruszył w waszą stronę...

Paszyn - 2014-06-26 22:41:33

(hehe dobrze jest ;) )
Resztkami sił walę go głową (czołem) w nos...

tomek-kun - 2014-06-26 22:46:29

Dzięki temu drugim ostrzem przejechał ci tylko po policzku...

Obaj upadliście. Po chwili pojawił się sędzia między wami. "Koniec walki! Remis!! Medyczni ninja! Szybko! Na co kurwa czekacie!?"

Twój przeciwnik spojrzał tylko w twoją stronę lekko unosząc głowę...Jednak nie był w stanie podnieść reszty ciała.

Kibice najpierw ucichli, a potem zaczęli skandować wasze imiona...

Paszyn - 2014-06-26 22:51:15

Nie podnoszę się... również zerkam na przeciwnika... Potem czekam na medyków. "Dziękuję Derflingerze" mówię resztkami sił.

tomek-kun - 2014-06-26 22:52:59

"Brawo chłopcze! Świetnie się spisałeś. Może z moich słów to brzmi kiepsko. Jestem tylko starym rupieciem, ale mimo wszystko uważam że świetnie się spisałeś!!"

Paszyn - 2014-06-26 23:18:30

Uśmiecham się na jego słowa i czekam na dalsze wydarzenia.

tomek-kun - 2014-06-26 23:22:41

Medycy przybiegli i zabrali cię z pola walki. Obudziłeś się dopiero po dwóch dniach. Dowiedziałeś się że twój przeciwnik zrezygnował z dalszych startów ze względu na duże rany..Dzięki czemu sędziowie pozwolili ci przejść. Masz jednak tylko tydzień na kuracje. Nie masz informacji o tym jak zakończyły się inne walki...

Paszyn - 2014-06-26 23:29:19

Rozglądam się po pomieszczeniu, w którym leżę... Próbuję się podnieść i sprawdzam co się dzieje z moim organizmem.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 23:37:09

Skoro widzę, że technika się sprawdza - zwierzęta mogą być łapane w cień - wykonuję kolejną technikę przyzwania. Tym razem przyzywam kolosalnego orła, który kieruje się pionowo w górę i zasłania słońce. (czyli mój cień powinien być pokryty przez dużo większy, należący do gigantycznego orła)
Ja sam zeskakuję z mniejszego ptaka i kieruję się prosto na Shikamaru. Aby jeszcze bardziej utrudnić dosięgniecie mojego cienia atakuję go z dystansu Senei Jyashu (kolejne przywołane stworzenia).

(Fajna walka, Adam!
Hp: 1800/2200
Chakra:  1890/3300)

tomek-kun - 2014-06-26 23:45:54

Kenji
Jesteś zbyt osłabiony żeby nawet ruszyć palcem. Dodatkowo jesteś przywiązany do łóżka(:D)

"Wybacz. Powiedziałem im że jak tego nie zrobią to będziesz cały czas wstawał..." słyszysz znajomy głoś Derflingera

Hiashi
Zwierzę zostało oplątane cieniem, a nie złapane w kagemane to inna sprawa...

Trafiłeś go Senei Jashuu, ale użył kawarimi. Po chwili wyrzucił w twoją stronę kunai z notką.

Paszyn - 2014-06-26 23:51:26

"A przez chwilę miałem nadzieję, że to sprawka tej pielęgniarki..." - odpowiadam zawiedziony. "Ile mam tak leżeć przywiązany?"

tomek-kun - 2014-06-27 00:04:06

"Bo ja wiem. Jeśli chodzi pielęgniarkę to była tutaj. Ale jak zobaczyła że śpisz wyszła zawiedziona..Miałem cie obudzić?"(:D)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-27 00:06:53

(wiem - ja wyciągam z tego wniosek. skoro byłem w jego zasięgu (a co więcej on był w stanie mnie dosięgnąć cieniem) a zaatakował orła, to ryzykuję teorię że przysłonienie swojego cienia, cieniem innej żywej istoty osłania mnie przed atakiem....
jeśli jestem w błędzie to trudno. Moje logiczne myślenie mi podpowiada, że tak mam robić - w końcu nie ma technik perfekcyjnych ;) i ta też musi mieć wady).

Odskakuję w bok i staram się jak najszybciej powrócić do natarcia. Posyłam w stronę Shikamaru kolejny wężowy atak.

(Hp: 1800/2200
Chakra:  1830/3300)

Paszyn - 2014-06-27 00:17:33

Na słowa Derflingera śmieję się pod nosem. - Siostro! - krzyczę po chwili i czekam aż ktoś przyjdzie.

tomek-kun - 2014-06-27 07:20:59

Kenji
Przychodzi znany ci "babochlop"
'Wołał mńie pan?"
Hiashi
Opłątałeś Shikimaru i przydusiles. Jego klon trafił twojego ptaka. Ten spadł na ziemię.

Paszyn - 2014-06-27 11:35:40

-Tak... Jak długo mam tak leżeć? - pytam siostry babochłopa

tomek-kun - 2014-06-27 13:11:11

"Ńie dawno byłeś ciężko ranny. Możesz wyjść ale.musisz uważać na siebie"

Nagle usłyszałes.
"Knohamaru zostaw go."
W drzwiach pojawiła się pielęgniarka Pelenguel. Babochlop zamienił się w młodego chłopaka o bujnej czuprynie. Po chwili wybiegł z sali śmiejac się głupio...

Paszyn - 2014-06-27 21:46:28

Uśmiecham się na widok całej sytuacji. Zerkam na Pelenguel. - Jednak znowu spotykamy się w tych samych warunkach. No może oprócz tego, że ja jestem związany...

tomek-kun - 2014-06-27 22:18:46

Rozcięła więzy za pomocą swojej chk."Wybacz Konohamru lubi takie zabawy. Nie jest już dzieckiem jednak jakoś nie potrafi z tego wyrosnąć. Nie martw się jest niegroźny"

"To była fantastyczna walka. Moja młodsza siostra prosi cię o autograf. Wstydzi się podejść sama. Ma tylko 8 lat. Mógłbyś to dla niej zrobić?"

Paszyn - 2014-06-27 22:29:27

Uśmiecham się. - Nie przejmuję się kompletnie. - Próbuję się podnieść i usiąść na łóżku.
-Autograf? - pytam zdziwiony. - Nie była aż tak fantastyczna. - odpowiadam skromnie. - Miałem też trochę szczęścia.

tomek-kun - 2014-06-27 22:32:03

"Twój przeciwnik był o wiele bardziej doświadczony od ciebie a mimo to pokonałeś go. Nie bądź taki skromny odpowiedziała. No i nie daj się prosić" powiedziała z szeroki uśmiechem wyciągając z za pleców kartkę z długopisem... (Każde dziecko znajduje takiego swojego bohatera. To normalne...)

Paszyn - 2014-06-27 22:49:20

(no wiem wiem. Ale nie spodxziewałem się, że po jednej walce.)
-Z tego co słyszałem był remis. Tylko nie mógł kontynuować turnieju. Więc wygrałem przypadkiem. - Odpowiadam biorąc długopis i kartkę do rąk. - Jak ma na imię Twoja siostra?

tomek-kun - 2014-06-27 22:52:55

(Jednej? Policz dobrze... Na upartego z 5 uzbierałoby się)

"Hana...Ma na imię Hana. Ależ ty jesteś samokrytyczny! "

Paszyn - 2014-06-27 23:24:57

"Dla wspaniałej Hany
Kenji Sabataya"
Piszę na kartce i oddaję jej ją. - Jeszcze nie koniec turnieju, nie mogę osiąść na laurach. - odpowiadam z uśmiechem. - Po wszystkim będę się cieszył, a szczególnie jak zdam na Jounina.

tomek-kun - 2014-06-27 23:32:19

"Uważaj jest kilku bardzo silnych..." dziewczyna zamknęła szybko drzwi

"Ao Kiji używa lodu. Ichibanboshi podobno jest jinchuriki. Doflamingo używa dziwnych technik. Ruchami palców przecina powietrze...Jestem medykiem więc byłam w pobliżu gdy walczyli. Widziałam wszystkie walki, więc jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć to po prostu pytaj"

Paszyn - 2014-06-28 00:45:20

-To niedobrze... jakoś muszę sobie poradzić. - uśmiecham się. - Czemu chcesz mi pomagać?

tomek-kun - 2014-06-28 00:55:25

"Sama nie wiem..." odpowiedziała lekko zaczerwieniona

Paszyn - 2014-06-28 01:07:25

(dziwnie bym się czuł odgrywając scenę miłosną :P ciekawi mnie kto Ciebie zapoznał z Saber i jak to odegrał ;) )

Delikatnie przysuwam się do niej...

tomek-kun - 2014-06-28 01:24:29

( ja też :P...Po prostu ominąłem pikantne szczegóły. Mimo że byłem na misji jako gracz to po prostu wtrąciłem się i przewinąłem do następnego ranka. Można powiedzieć że tak powstał Shisui a potem Shinaro :D Po pierwsze to gra o ninja, a po drugie wtedy jeszcze grały tutaj dzieci :D)

(Hiashi nie odpisuje więc po prostu zrobię ci dalszy etap egzaminu. Niema sensu tego przedłużać w nieskończoność. Jako sędzia nigdy nie zadowolisz gracza, taka jest prawda. Zwłaszcza gdy sędzia popełni błąd lub po prostu widzi pewne rzeczy inaczej. )

Dziewczyna także się do ciebie przybliżyła (...)
Budzisz się następnego ranka zadowolony, spełniony i jakiś taki inny...
Obok siebie zauważasz Pelenguel...
Czujesz się już dobrze, a do rozpoczęcia egzaminu zostały 4 dni.

Paszyn - 2014-06-28 15:38:27

(kiedyś grałem na forum Warhammera i tam typek się nie pierdzielił... Raz dziewczynie ze szczegółami opisał jak gwałcą ją karły. Jak to czytałem, to aż mnie obrzydziło :P ale z własnej winy do tego doprowadziła. Nie spodziewała się pewnie takiej akcji. hehe)
(póki co nie gadałem z Nim, więc nie wiem. Ale bez przesady, chyba odpisze w końcu.)
Przeciągam się i zerkam na nią przyglądając się jej kształtom po raz kolejny. Nie budzę jej, a sam idę wziąć prysznic (gdziekolwiek jesteśmy). Po czym wychodzę i sprawdzam czy dalej śpi

tomek-kun - 2014-06-28 15:57:19

(No cóż. Możesz być pewny że tutaj nie zgwałcą cie karły xD Ulżyło? :D)

Gdy wracasz Śpi w najlepsze... Twoje rany jeszcze dają o sobie znać.

Jednak zauważasz coś dziwnego. Gdy wychodziłeś okno było zamknięte. Teraz jest już lekko otwarte...

Paszyn - 2014-06-28 16:06:43

Odpalam Tsuujitengana i przeszukuje całe pomieszczenie, a także wszystko za ścianami. (gdzie jesteśmy?)
(muehehehe :D )

tomek-kun - 2014-06-28 16:12:22

Zauważasz że jesteś na stadionie w jednym z pokojów medycznych na najwyższym piętrze...

Zauważasz że twój ochraniacz Konohy zniknął..."

Na zewnątrz widzisz kilkunastu przechadzających się ludzi. 100 metrów dalej widzisz shinobi z Wioski Skały, biegnie w przeciwnym kierunku i co jakiś czas odwraca się za siebie

Paszyn - 2014-06-29 16:41:28

Wyskakuję szybko przez okno i gonię go, ale skacząc po budynkach... W biegu tworzę klona i każę mu zeskoczyć na ziemię i gonić go na dole. (Kage Bunshin no Jutsu)

tomek-kun - 2014-06-29 16:51:00

Stopniowo zaczynasz go doganiać. Widzisz jak wybiega z Wioski.

Biegniesz za nim po kilku minutach zauważasz w oddali większą liczbę Shinobi. (około 25)
Wyglądają jakby próbowali zastawić na kogoś pułapkę. Bardzo możliwe że na ciebie...

Paszyn - 2014-06-29 21:34:42

Zatrzymuję się i wysyłam klona z notką na plecach za przeciwnikiem. Sam wycofuję się kawałek, ale tak żeby widzieć całą sytuację za pomocą Tsu.

tomek-kun - 2014-06-29 21:45:57

Klon podchodzi do nich. Na razie trwa rozmowa...(chyba się nie dowiesz o czym mówią dopóki go nie odwołasz, z tego co pamiętam.)

Paszyn - 2014-06-29 22:12:43

(wiem o tym, ale klon może odpowiadać itp. więc po prostu ja obserwuję z daleka i czekam na rozwinięcie sytuacji.)
Czekam na dalszy rozwój obserwując całe wydarzenie... jeżeli wykonają jakiś atak to wysadzam notkę. Jeżeli nie to czekam cierpliwie

tomek-kun - 2014-06-29 22:16:03

(ta ale jak jesteś daleko to ci odpowie :D)

Widzisz jak dwóch użyło Shinju zanshu no jutsu(swoją drogą czytałem że to jutsu ma inną nazwę jakąś). Przemieszczają się za twojego klona...

Paszyn - 2014-06-30 11:07:18

(to to co łażą pod ziemią? To nie wiem :P )
Czekam cierpliwie... niech się przemieszczają. Jeżeli będą blisko mnie to wysadzam notkę i szybko zbieram wszystkie informacje jakie usłyszał klon po czym uciekam do miasta w stronę szpitala.

tomek-kun - 2014-06-30 11:11:53

(Ta gdzieś czytałem, ale w sumie nie ważne)

Wszystko ci się udało.

Dowiedziałeś się że Iwa-gakure chciała zdobyć twoje oczy...

Dotarłeś do szpitala..

Paszyn - 2014-06-30 11:20:16

Wchodzę do pokoju, w którym spędziłem noc. Rozglądam się za Pelenguel...

tomek-kun - 2014-06-30 14:37:52

Pelenguel jest już ubrana w swoje medyczne kimono.(Może robimy mały konflikt?:D W misji Asashiego zniszczyliśmy niemal cały mały kraj. Tzn chodzi mi o teren:D)

"Co się stało? Słyszałam wybuch?"

Widzisz za oknem duże zamieszanie, sam Hokage Namikaze Minato pojawił się za bramą Wioski...(Trzeba Yondaime wiek zmienić bo coś za młody jest jak na tyle lat co minęło. Co najmniej 40 powinien mieć.)

Paszyn - 2014-06-30 15:18:37

(taaaak :D rozwalmy coś w pizdu)
(no dobrze by było. Szczególnie, że Naruto ma już pewnie ze 20...)
-Ahhh niewiele... Iwa-gakure chce mi odebrać oczy. Ja będę wychodził - wskazuję miejsce wybuchu z głupim uśmiechem. - Muszę poinformować Hokage...
Wyskakuję przez okno, jednak po chwili zerkam jeszcze głową przez nie i mówię do Niej - Do zobaczenia - uśmiecham się cwaniacko i ruszam w stronę Minato.

tomek-kun - 2014-06-30 15:29:08

Kenji
(Nie wiem jak z Naruto, miałem go raz na misji którą prowadził mi Pietrak walczyłem z nim i z 5 ogonami bodaj. Czyli pewnie ma conajmniej 20 lat. To była moja ulubiona walka bo połamałem Kibę za którym nie przepadam :D)

Dziewczyna zaczerwieniła się"Uważaj na siebie Kenji-san..."

Biegnąc w stronę bramy Wioski zauważyłeś Hokage, idącego w stronę Shinobi Iwa. Ci zaczęli się stopniowo wycofywać. Kilkaset metrów dalej widzisz kilkadziesiąt kolejnych sylwetek(Chyba jeszcze tak daleko to dobrze nie widzisz nie? Jeśli tak to najwyżej poprawię. Jakiś element zaskoczenia musi być :))

Hiashi
Zostałeś wykreślony z egzaminu na Jounnina...

Paszyn - 2014-06-30 21:26:19

(100 metrów startowe plus 4x chakra)
Staram się jak najszybciej zbliżyć do Hokage, gdy do niego dotrę mówię. - Witaj czcigodny Hokage. Wydaje mi się, że chodzi w tej całej sytuacji o mnie, a przynajmniej kilka minut temu mnie zaatakowali shinobi z Iwa-gakure.

tomek-kun - 2014-06-30 21:55:51

"Wiem widziałem wszystko... Większość Jounninów jest na misjach lub na stadionie. Chodź, pomożesz mi! Trzymaj się blisko mnie "

Minato po chwili ruszył biegiem w stronę Shinobi którzy cię zaatakowali. Na ziemi widziałeś ciało jednego z nich. Musiał zostać trafiony twoim wybuchowym klonem..

Paszyn - 2014-07-01 22:47:00

Ruszam za Minato...
Zerkam na ciało i myślę "Moje oczy Ty skurywsynu"

tomek-kun - 2014-07-02 11:30:22

Dobiegacie do grupy Ninja..

"Patrzcie, to żółty błysk Konohy!!" wrzasnęli twoi przeciwnicy
Minato zatrzymał się..

"Będziesz tylko mnie ubezpieczał, zrozumiałeś?"
Po chwili zniknął. Kilka sekund później zauważyłeś że pokonał już 5. Nie zużywając prawie wcale chakry.

Gdy Minato był zajęty walką. W twoją stronę ruszyło dwóch Chunninów..
"Kenji!..." wrzasnął znajomy głos." Twoja pieczęć poprzez walki została wzmocniona. Myślę że jesteś w stanie zwiększyć kontrole nade mną..


(Hiashi zrezygnował ostatecznie prawda? Przerwałem wszystkie misje, ale to nie znaczy że nie można ich wznowić..
Zresztą planowałem wam dać z czasem ciekawe zdolności. Hiashi odczuł swoją, próbując opanować technikę bodaj Naosute no jutsu czy jakoś tak. No ale w sumie nie zrobił wiele aby się o niej dużo dowiedzieć. Wysłałem mu nawet Tsunade pod nos. Chyba bardziej pomyślał że nie chce pozwolić mu opanować techniki. Dla ciebie też miałem pomysł z rozwinięciem opcji z Derflingerem. Tylko że twoja zdolność rozwija się poprzez walkę..)

https://pozycjonowaniestronwinternecie.pl/ apartamentyzagajnikowa.pl