Tsuujitengan III – Kolejny poziom techniki ocznej klanu Sabataya. Pozwala na wykonywanie wielu technik tego klanu. Zasięg zwiększa się (x8). Oprócz wcześniejszych możliwości pozwala na wprowadzanie w Genjutsu przeciwnika znajdującego się we mgle. Pozwala na ogromną kontrolę mgły (mogę ja wzmacniać, utrzymywać w ryzach w razie warunków nie sprzyjających, przesuwać ją, powodować jej ruch). Najważniejszym jednak atutem tego poziomu doujutsu jest to, że mogę w pewnym stopniu mieszać/łączyć się z mgłą. Chodzi tu o pewnego rodzaju dematerializację mojego ciała i zamiana go w mgłę. Tak, że moje ciało i wszystko czego dotykam staje się mgliste. Mogę dzięki temu szybciej się poruszać w obszarze mgły (bardzo szybko) i kompletnie bezszelestnie. Możliwy jest także atak przeciwnika z zaskoczenia (tutaj połączenie z moim mieczem Derflingerem. Niczym Ciri na łyżwach w Wiedźminie, kojarzysz fragment Bartek?) Mogę też unikać ataków, które przez mnie przenikają. Odpalenie go trwa moment. Jednak w tym stanie mogę przebywać przez ograniczony czas (myślę, że 1 pkt kontroli chakry to 1 sekunda, ewentualnie 2 sekundy) Ważne jest także to, że w trakcie ataku fizycznego (np. mieczem) muszę zmaterializować się na czas jego trwania, jednak zaraz po tym szybko wracam do poprzedniej „mglistej” formy. Ogólnie w trakcie tej formy jestem wręcz niewidzialny i niemożliwy do wykrycia dla zwykłego oka. Byakuugan i Sharingan oraz Rinnengan... no nie wiem to według uznania waszego. Moim zdaniem możliwe to jest ale bardzo trudne, bo przecież te techniki gubią się i bez tego w mojej mgle. Dla ludzi, którzy czują czakrę w sumie też nie, bo moja czakra znajduje się w całej mgle, więc są nią otoczeni.
Wymagania:
Nin: 50
Tai: 0
Gen: 25
Koszt Chakry: 200 aktywacja 100 każda tura.
+Jounin
Jeszcze mozliwe, że mi coś przyjdzie do głowy, bo trochę mi mało jak na poziom 3, więc mozliwy będzie Edit. Będę informował w razie czego.

Pozwolę sobie podsumować:
- Technika czyni Cię niewykrywalnym
- Odpornym na ataki fizyczne, samemu nie ograniczając możliwości atakowania
- Bardzo szybkim

Ja już w tym momencie jestem generalnie na nie, ale....
100chk za turę? Poważnie ? :D Kirikouken no Jutsu tyle zabiera, a to jest samo utrzymanie mgły wokół celu.

Po pierwsze Adamie nie mogę się zgodzić że Sharingan, Byakugan i Rinenngan nic nie widzą w twojej mgle. Na Rinengana mogę w sumie się jeszcze zgodzić. Chociaż też ciężko. Bo to dou nie widzi przepływu chk, ale użytkownicy tej techniki są już na takim poziomie że raczej już wyczuwają chk. Jeśli chodzi o wyczuwanie chk to też ciężko, bo wykonując technikę zwiększasz poziom wydzielanej przez siebie energii...
To tak samo jakby Asaashi wstawił Libo. Tymczasem powiedziałem mu że to za wcześnie. Skoro dla niego to dla ciebie też. Ogólnie Tsujitnengan widzi na maksymalnie na 100 m a ty chcesz już do 800. Olbrzymi przeskok, ale mogę się zgodzić. Nie może patrzeć przez ludzi, ale może przez przedmioty lub jakieś osłony. Czyli jeśli ktoś się osłoni dotonem to ty widzisz co ten shinobi w środku robi. Nin 50 i chk 100 na turę to zdecydowanie za mało. Jak mówiłem. Po 25 lvl chk wzrasta już bardzo szybko.

Używając techniki Mesai gakure i ukrywając obecność swojej chk. To można powiedizeć że przypomina to twoje jutsu... Proponuje połączenie Mesai z Kirkoukenen... Bo zamienienie się w mgłę to raczej ten Klan o Suigetsu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żębyś zdobył dna. Bądź np jakiegoś MS. Tylko wtedy stracisz swoje oczy. Trzeba kombinować. Technika jest do obgadania, ale moim zdaniem jej poziom jest za wysoki jak na twoją postać. Widziałbym tu raczej Nin 80 i jeszcze parę szczegółów do obgadania a jeśli mówisz że to za mało na 3 lv to myślę że jednak wystarczająco.

Zamiana w mgłę. Będę za jak zdobędziesz dna z Wioski Kiri klanu Suigetu,(czyli Sujii czy jakoś tak). Materializacja całęgo ciała wymaga także wysokiej kontroli chk jeśli nie masz przynajmniej 100 to to będzie zdecydowanie za mało.

Podsumowując. Technika daje ci praktycznie pewne zwycięstwo z słabszymi przeciwnikami bez doujutsu i wyczuwania chk. Takie coś to tylko na legendarnego. Sam mam techniki z których sędziowie nie wiedzą czasem jak wybrnąć, ale takie jutsu to Legendarnego. (Wczoraj byłem markotny po dość nerwowej nocce. Czasem moja praca jest bardziej niebezpieczna niż dla postaci w tej grze:D. Dzisiaj jestem skory do dyskusji. )

Moim zdaniem to technika na bardzo wysoki poziom już. Zresztą tak jak Tomek napisał nigdzie nie jest napisane że jutsu to blokuje potencjał Sharingana, Byakugana i Rinengana. Raz pokazali je w fillerach, trochę mało żeby wyciągać takie wnioski...

Taaak. Ogólnie wymagania są do 3 poziomu Tsuujitengana. A tamto to tak jakby oddzielna technika. Ale i tak doszedłem do wniosku, że nie potrzebny mi 3 poziom póki co albo i w ogóle. Innymi słowy będę dążył w inną stronę trochę. Z 2 stworzę wystarczająco dużo technik związanych z tym doujutsu. Nie wpadłem na nic innego po prostu i zacząłem wymyślać na siłę.
Z tym się nie zgodzę... mgła przeszkadzała sharinganowi już ta zwykła, co pokazał Zabuza. Byakuugan w fillerach ewidentnie się gubił przy mgle mojego klanu. Co do rinnengana to nie wiem. Nie mogę się zgodzić kompletnie z tym co napisaliście. I tego będę się trzymał z całych sił, bo to wystarczająco, żeby wyciągnąć takie wnioski.

Cofam całą technikę, ale wątek zostawię na dalszą dyskusję.
Bo w sumie o klanie warto dyskutować, tak samo nad jego dalszym istnieniem w grze. ( i nie chce tutaj robić z siebie jedynego posiadacza ani nic w tym stylu)

Bzdura...Kakashi nie był członkiem klanu Uchiha i jego umiejętność wykorzystania sharingana zawsze byłą dużo niższa. Często było to podkreślane...Nie ma wystarczających dowodów...
Zresztą Zabuza używał Kirigakure no jutsu. Przez które u nas w grze nigdy nikt nie miał problemów aby je przejrzeć. Ani Haku ani Zabu nie byli członkami klanu SAbataya. Zabuza używał technik jak to nazywali cichego zabijania. Jednocześnie podkreślał że widać że to oko nie należy do niego. Nie ma co porównywać technik ocznych Kakashiego do technik ocznych klanu Uchiha. Przynajmniej tak było w anime. Kakashi usłyszał to i od Zabuzy i od Itachiego. Więc jeśli opierasz swe stwierdzenie na anime że Sharingan, Byakugan nie są w stanie nic zrobić w tej mgle to niestety, ale takiego czegoś ci nie zaakceptuje. Nie ma absolutnie żadnych dowodów.

Zresztą mgła to jest skroplona woda unosząca się w powietrzu. Co miałaby mieć w sobie ta woda że uniemożliwiłaby np penetracje Byakuganowi? Ścianę Chakry? Bez sensowne...

Pain(gracz na forum) z tego co pamiętam utrudnił to tworząc klony z mgły. Wtedy doujutsu miało problem żeby go namierzyć. Sharingan jednak ma technikę bodaj Sharingan Renge(czy jakoś tak) która pozwala odróżnić prawdziwego od klona...

Co do Rinengana to jeszcze się mogę ew zgodzić że utrudnia walkę. Bo nie jestem pewny czy to doujutsu ma umiejętności Sharingana i byakugana mimo że się z niego w sumie wywodzi...

Podsumowując mogę się zgodzić że utrudnia walkę Rinenganowi i lekko utrudnia walkę Byakuganowi i Sharinganowi idąc na kompromis. Na inne opcje nie mogę przystać.

Utwierdzasz mnie tylko w przekonaniu, że ten klan nie ma sensu. Nie zgodzę się, że to tylko zwykła mgła. Siatka czakry moim zdaniem ma sens. (nie mam pojęcia czy tak jest, bo nic nikomu o tym nie wiadomo.) I nie potrafię pojąć tego, że Kirigakure no jutsu nie przeszkadza nawet zwykłym osobom. To nie ma sensu. Prowadziłeś kiedyś samochód we mgle? Zwykłej skroplonej wodzie? Czasami w tej zwykłej mgle boisz się zrobić krok do przodu, bo nie widzisz swojej stopy.
Nie rozumiem całej tej spiny Tomek z Twojej strony o ten klan. On nawet w 3/4 nie dorównuje Sharinganowi. Każda technika Sharingana przewyższa moje o wszystko. Tak jakbyś się bał, że stracisz moc w mojej mgle :P co też jest nieprawdą

Ja pierdole czy ja się spinam?
Mam się na wszystko zgadzać bo ty uważasz że masz rację?

Nie twierdzę że to zwykła mgła...Po prostu nie ma dowodów na to że jest w stanie wyłączyć praktycznie z używania Byakugan, Sharingan czy tam Rinengan. Twierdze tylko że może utrudnić...Chociaż nawet na to nie ma dowodów.

Czy ja mówię że klan nie ma sensu?  Jeśli znajdujesz się we mgle to można wyczuć twoją obecność...Nie rozumiem jak chcesz to wszystko zablokować... Niech Hiashi się wypowie

Znowu wytykasz mi moją postać. Jest jaka jest i tyle. Jak wam nie pasuje to przestanę grać Tomkiem bo już mi się nie chce tego słuchać.
Mówię ogólnie o wszystkich trzech doujutsu a nie o swoim...

Nie czepiam się o Twoją postać. Jeżeli tak to odbierasz, to przepraszam. Piszę, że cały klan Uchiha ma techniki tysiąc razy potężniejsze od tej mgiełki. Klan sabataya wybrałem dawno temu, teraz bym tego nie zrobił. Chodzi mi o to, że osłabiasz go, bo nie mamy dowodów. No okej nie mamy, ale to zostawia mi wolną rękę. Ja nie mogę uznać tego za zwykłą mgłę. Bo tak jak mówię w tym wypadku ten klan nie ma sensu. I po prostu prowadzenie go mijałoby się z celem i w takim wypadku z chęcią zgodziłbym się na zmianę Kekkei Genkai, mimo że forma klanu czyli zasadzki, pułapki i zaskoczenie, mi się bardzo podoba.

Nie, nie. Ja mam głownie na myśli to że wyłączasz z gry Sharingana i Byakugana. Mogę się godzić że twoja mgła utrudnia działania, ale  na to że nie można nic wyczuć to raczej nie...

Raiga nic nie widział bo go ten mały Sabataya prowadził przed siebie. Ale że zrobisz tak samo z Klanem Hyuuga i Uchiha i użytkownikami innych doujutsu. To byłoby bez sensu. Takie coś to się moe zgodzić jak wstawisz wym wyzsze i na legendarnego jounnina...

W sumie co do Hyuuga to od początku nie chciałem go eliminować. Kierowałem się trochę Anime. Wyobraziłem sobie połączenie moje i Bartka. Byśmy cisnęli wszystkich jak szmaty. Ale Sharingan w sumie mógłby mieć delikatne problemy we mgle. No bo on nie prześwituje przez wszystko, tylko widzi czakrę. A tak to ma normalny wzrok. Myślę, że jak delikatnie osłabimy  ten klan i to tylko w wyjątkowych okolicznościach, z którymi i tak się nie spotka to się nie zezłościsz :P
Jestem pewien, że jeżeli pojawi się nowy gracz i weźmie właśnie ten klan to prędzej czy później będzie pisał to samo co ja :P Bo będzie mu smutno, że się go osłabia :( Ewentualnie jeżeli jest silna potrzeba to i ja mogę zmienić klan. Ale i tak wybiorę coś co polega na tym samym. Czyli zaskoczenie, zasadzka, a wszystko robione po cichu.

My się nie dogadamy. Nie mogę pozwolić ci na coś co daje ci pewne zwycięstwo nie dość że nad każdym kto nie wyczuwa chk i nie ma doujutsu. Czyli większość Shinobi... Ty dodatkowo jeszcze chcesz i Hyuuga i Sharingan i Rinengan osłabić. Moim zdaniem nie jest osłabienie. Już ci pokazałem w tym śnie na misji. Widzieli cie? Nie, ale czuli twój zapach. Zwiodłeś ich klonami. Jeśli ci to zaakceptujemy będziesz wygrywał walki nawet z tymi którzy są od ciebie znacznie silniejsi. Mędrzec Sześciu Ścieżek nawet mógłby przegrać. Zdecydowanie za wcześnie dla ciebie...

A ja myślałem, że ta dyskusja dotyczy samego klanu. Jeżeli chodzi o tamtą technikę to już ją cofam. Macie rację, jest silna i to bardzo. Chociaż w moment znalzałbym potężniejszy odpwoeidnik u Uchiha... np. Susano. W ogóle na tą chwilę zajmę się drugim poziomem. Trzeci stworzę tylko w razie potrzeby i to na zancznie wyższym poziomie. :) Jeżeli chodzi o sam wątek to zostawiam właśnie na dyskusję o klanie. Ewentualnie możemy ją przenieść do wątku Emu i ten usunąć

Tylko Itachi używał Susano bez MS'a. a MS jest niebezpieczny w używaniu...

Zgadzam się że Susano to potężne jutsu, ale nie jest nie widzialne i może nadal atakować. Zresztą jeśli nie jest  to pełne Susano to tylko tarcza ochrania z tego co wiem. Po drugie to już wymysł tych którzy stworzyli anime...