Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 17:11:22

Po treningu odpoczywacie w domach, gdy wszechobecny spokój jest zakłócony przez pukanie do drzwi.
U każdego z was powtarza się ten sam schemat: po otwarciu drzwi widzicie Pakkuna - psa Kakashiego, siedzącego na wycieraczce: Jak leci? - pyta swoim niskim głosem - Mam nadzieję, że nie przeszkadzam bo wezwano Cię do kwatery Hokage.
Nie dając wam czasu na odpowiedź pies znika.

tomek-kun - 2014-06-22 17:43:54

Shinaro rusza w kierunku kwatery Hokage

Paszyn - 2014-06-23 00:38:30

Enzo biegnie pod kwaterę Hokage. Ma nadzieję, że się nie spóźni...

Hiashi Hyuuga - 2014-06-23 02:15:28

Docieracie do kwatery. Przed wejściem nikt Was nie zatrzymuje i wkrótce stajecie przed gabinetem Hokage.
Drzwi są uchylone a ze środka słychać rozmowę:
(...)daj spokój. I weź tego psa! Obślinił mi już całe ubranie. - rozpoznajecie głos Waszego dowódcy.
To je zdejmij - słyszycie odpowiedź kobiety, po której następuje uroczy chichot. - ...i przestań się wpatrywać w tą zboczoną książeczkę. Po co czytać o czymś co masz na wyciągnięcie ręki?
Głos jest delikatny - nawet na kobiece standardy.
No nie żartuj... nic? Ostatnia osoba, z takimi czerwonymi oczkami, nie mogła oderwać od nich wzroku - dodaje po chwili, a Wy wyczuwacie nutę rozczarowania, mimo że nie wiecie o czym rozmawiają.

tomek-kun - 2014-06-23 06:22:10

"Enzo myślisz że oni ...że oni...? bawią się w lekarzy...?" wyszeptał Shinaro do kolegi po czym zapukał

po czym natychmiast bez ostrzeżenia wbił do środka..."W co się bawicie!?"wrzasnął z zainteresowaniem i zaczął się rozglądać...

(Hahaha! Zboczone dzieciaki powracają:D)

Paszyn - 2014-06-23 13:21:31

Wbijam zaraz za Shinaro... - Czym do cholery jest zabawa w lekarza?! - krzyczę przyglądając się sytuacji w środku z zainteresowaniem.

(hehehe :P )

Hiashi Hyuuga - 2014-06-23 15:10:17

Po wejściu widzicie Kakashiego siedzącego na krześle, z nogami opartymi o biurko Kage. W rękach trzyma małą, zieloną książeczkę, która całkowicie pochłania jego uwagę.
Na biurku - obok nóg Waszego dowódcy - siedzi czarnowłosa kobieta. Pochyla się nad nim, prawdopodobnie by również widzieć zapisane kartki... ( xD )
Co to za słownictwo? - zapytał Kakashi, spoglądając w Waszą stronę.
Rozumiem, że to ta dwójka? - odzywa się nieznajoma, prostując plecy - wyglądają tak niewinnie... nigdy nie pojmę jak można wysyłać na misję takie dzieciaki

W rogu słyszycie głośny burczenie. Z przerażaniem dostrzegacie, że siedzi tam olbrzymi czarny wilczur.
Dopiero co jadłeś! - z rozżaleniem wykrzykuje brunetka, w stronę potwora - musisz wytrzymać

tomek-kun - 2014-06-23 15:55:58

"whoaaa! Potwór? ale fajny!!" wrzasnal a jego oczy rozblysly z zachwytu. Chłopak natychmiast ruszył w stronę zwierzaka ignorując wszelkie inne słowa. Po chwili zaczął go skrzętnie oglądac. " Uważaj Enzo takie zwierzaki lubią kości" bynajmniej ńie było to wypowiedziane złosliwie...

Po chwili zachwytu. Chłopak popatrzył w,stronę dwóch nauczycieli. "jakie słownictwo senpai?" popatrzył zdziwiony Shinaro...

Paszyn - 2014-06-23 22:27:18

-Wooow - również mówi zachwycony widokiem psa. - Ale bydlak... czym on był karmiony? - Enzo czuje lekki strach, ale mimo wszystko wyobraża sobie zabawę z psem i w końcu pyta - Mogę go pogłaskać?
(Miyo też jest?)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 00:09:41

Możesz, możesz. Karmiony był w zasadzie wszystkim... wszędzie znajdzie żarcie. - odpowiedziała nieznajoma na pytanie Enzo - Akurat kości go nie interesują, ale szynki nie ukryjecie
Kakashi przestał zwracać uwagę na otoczenie. Czyta.

tomek-kun - 2014-06-24 00:23:08

"Podobno mamy jakąś misje Kakashi-senpai?"

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 00:39:43

Co!? Ach tak. Ayumi Wam wszystko wyjaśni - odpowiedział lider, i wrócił do lektury.
Słucham? Przecież tylko po to tu siedzisz... - odzywa się kobieta - Ekhem. No więc jak pewne wiecie, trwają egzaminy na Jounina. Kakashi jest potrzebny na miejscu wydarzenia, więc nie będzie mógł z Wami uczestniczyć w misji. - brunetka zwraca się do Was - Tu wchodzę ja. Jestem Ayumi i mam go zastępować. Dostaliśmy proste zadanie: mamy udać się na granicę kraju ognia, gdzie nastąpi wymiana towarów z rodziną pochodzącą z  Amegakure. Będzie to dziesięciodniowy proces - wraz ze świtem każdego dnia, każda ze stron wyśle wózek wypełniony towarami. Mamy zapewnić by wózek idący do nas przeszedł transakcję bez szwanku. Jakieś pytania?

tomek-kun - 2014-06-24 00:43:56

"Brzmi ciekawie...:" powiedział Shinaro.

"Kiedy ruszamy?"

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 00:53:03

(Odpowiadając na pytanie Adama, o którym zapomniałem w poprzednim poście: Miyo nie ma z Wami)

Od razu - odpowiedziała Ayumi, trącając Kakashiego w ramie - Są prawie tak rozmowni jak ich lider. Nie czas na Ciebie? Jakiś drugi etap, czy coś w tym stylu... - zwróciła się do niego.
Oczywiście. Powodzenia drużyno numer 2 - powiedział Wasz dowódca i powoli ruszył w kierunku drzwi, cały czas trzymając nos w książce.
Chodź Błyskawico! My też się zbieramy - dodała kobieta i usiadła na olbrzymim psie, który momentalnie pojawił się tuż przy biurku.

tomek-kun - 2014-06-24 01:04:56

Ruszam za Ayumi

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 01:35:30

Podróż dłuży się Wam niesamowicie, ale ostatecznie docieracie na miejsce. Okazuje się, że do dyspozycji macie domek - położony na wzgórzu ledwie kilka kilometrów od miejsca transakcji. Jedyne dzieło ludzkiej ręki w promieniu wielu kilometrów.
No. Cudów nie ma, ale warunki i tak są świetne - słyszycie głos Ayumi, moment po tym jak otworzyła drzwi i weszła do środka. Z głównej izby - połączonej z kuchnią - odchodzą cztery inne pomieszczenia. Trzy sypialnie i łazienka...
Jesteśmy wolni do jutrzejszego poranka. Musicie tylko nazbierać trochę drewna do kominka... strasznie tu zimno. - zwraca się do Was liderka, po czym rygluje się w sypialni.

tomek-kun - 2014-06-24 08:30:16

Shinaro ruszył nazbierać trochę drewna

Paszyn - 2014-06-24 12:08:49

-Dobrze Ayumi-sensei - odpowiadam i ruszam razem z Shinaro po drewno.
-Ciekawe co się dzieje z Miyo... - odzywam się gdy wyjdziemy z domku.

tomek-kun - 2014-06-24 12:12:51

"Nie pamiętasz co było ostatnio? Nie chciała tak szybko opuszczać Wioski. Pewnie potrzebuje trochę więcej czasu..."

Hiashi Hyuuga - 2014-06-24 21:06:32

Rozpaliliście w kominku i położyliście się spać.

Następnego dnia - o świcie - obserwujecie z pobliskiego wzgórza dwie grupy ludzi stojące naprzeciwko siebie. Dwa wozy mijają się po środku, i powoli zmieniają właściciel. Rosły mężczyzna, reprezentujący Konohę daje znać Ayumi, że wszystko jest w porządku.
Możemy wracać do domu - oświadcza liderka i po kilku minutach siedzicie wygodnie w salonie. Cóż - jak widzicie mamy dużo czasu wolnego. To nie przypadek, bo mnie wysłano tu z drugim zadaniem. Mam pomóc Wam - i tu cytuję -  "w rozwinięciu skrzydeł". Dla każdego z Was to pewnie oznacza coś innego, więc najpierw musimy porozmawiać.
Po normalnej, wesołej Ayumi nie ma śladu. Widzicie, że to o czym mówi jest dla niej niezwykle ważne.

Paszyn - 2014-06-24 21:18:01

Słucham jej uważnie. - Porozmawiać o czym? - pytam grzecznie gdy skończy.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 02:03:52

O tym w jakim kierunku będziecie chcieli się rozwijać w najbliższym czasie. Jest sporo rzeczy których mogę Was zacząć uczyć. - odpowiada dowódca misji.

tomek-kun - 2014-06-25 03:30:34

Shinaro narazie tylko uważnie słucha...

Paszyn - 2014-06-25 10:30:22

Enzo też skupił się na słuchaniu Ayumi...

tomek-kun - 2014-06-25 13:22:10

"Jestem gotów do nauki czego tylko pani zechce" powiedział, a jego oczy zapłonęły pragnieniem pozyskania nowej mocy( trochę dziwnie to zabrzmiało :D No ale cóż, Shinaro to niewinny 7 latek :D)

Enzo - 2014-06-25 14:09:00

Enzo spojrzał na swojego kolegę - Ja też jestem gotowy na każdy trening! - zapewnił z waleczną miną Ayumi - Ale przed tym muszę zadać jedno pytanie. Czemu nie ma z nami Miyo?

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 17:05:44

Obawiam się, że nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Zapytacie ją jak się spotkacie. - odrzekła Ayumi - No cóż - pochodzicie z klanów, które słyną z potężnych kekkei genkai. Może skupimy się na rozwoju w tym kierunku?

Paszyn - 2014-06-25 17:10:15

-Z wielką chęcią! - Enzo odpowiada bardzo podekscytowany - chciałbym dowiedzieć się jak najwięcej o swoim kekkei genkai.

tomek-kun - 2014-06-25 17:16:06

"Whoaaa!!" wrzasnął energicznie Shinaro...

"Próbowałem już rozbudzić Sharingana i udało mi się uzyskać tylko taki efekt" powiedziałem po czym spróbowałem wykonać to co na treningu

"Podobno aby go rozbudzić trzeba umieć wywołać w sobie skrajne emocje..."

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 17:25:50

Też tak słyszałam. Na Twoje szczęście, to jest dokładnie to czym się zajmuję. - Ayumi, puszcza oko w kierunku Shinaro.  O Tobie wiem znacznie mniej, ale jest coś nad czym na pewno trzeba popracować.... i nie będzie to przyjemne - odporność na ból. Zgadza się?

tomek-kun - 2014-06-25 17:37:49

"To co robimy sensei? Masz jakiś pomysł?"
"Jeśli chodzi o zwiększenie odporności na ból chętnie pomogę" powiedział Shinaro spoglądając z chytrym uśmiechem w kierunku Enzo...

Paszyn - 2014-06-25 17:56:40

Zerkam na Nią potem na Shinaro... - Tak, odporność na ból... - odpowiadam spodziewając się najgorszego (PUNCH IN THE BALLS)

tomek-kun - 2014-06-25 18:00:37

"Jestem gotowy!!" wrzasnął zmobilizowany Shinaro

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 20:13:54

(Haha. To by dopiero był ciekawy trening)
W obu przypadkach przydatne będzie genjutsu - mówi do Was Ayumi - Usiądźcie w osobnych fotelach. Enzo! Potrafisz już manipulować kośćmi? choćby w najmniejszym stopniu? A Ty Shinaro, mówisz, że już próbowałeś obudzić te słodkie oczka. Przypomnij sobie swoje najlepsze i najgorsze momenty w życiu - opowiesz mi o nich za moment.

tomek-kun - 2014-06-25 20:34:47

"Hai!" chłopak zamyślił się.

Przypomniał sobie sytuacje gdy został porwany i nikt mu nie pomógł. Przypomniał sobie złość jaka wtedy ogarnęła jego serce i żal jaki również mu wtedy towarzyszył. Spowodowane było to przede wszystkim brakiem możliwości obrony i tym iż nic nie mógł zrobić.

Shinaro przypomniał sobie także złość kiedy Wioska Piasku zdecydowała się wysłać go do Konohy w ramach wymiany, a także złość na ojca który go zostawił w momencie kiedy najbardziej go potrzebował. Miłość, nienawiść i żal w jednym momencie związały się w sercu młodego chłopaka

Cała ta złość i żal po chwili pojawiły się na jego twarzy. Z jego oczu popłynęły dwie łzy. Gdy chłopak tylko to dostrzegł, od razu je wytarł nie chcąc pokazać swojej chwili słabości.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 20:57:46

Ayumi najwyraźniej jest bardzo zainteresowana kolorem firanek, bo intensywnie się w nie wpatruje. Po kilku chwilach wstała i obeszła Cię, stając za fotelem.
Zaczniemy od Ciebie, Shinaro - powiedziała, i poczułeś jej dotyk na plecach. Chwilę później świat zniknął, a Ty stoisz w ciemności.
Przypomnij sobie swoje porwanie. Jak wyglądało, jak się czułeś. - głos Ayumi wydaje się być odległy, ale dochodzi Cię z każdego kierunku.

tomek-kun - 2014-06-25 21:08:46

(dokładnie ci nie opisze bo nie pamiętam wszystkich szczegółów)

Shinaro w myślach odtworzył przebieg całego porwania.

"Zostałem porwany z Wioski. Nie pamiętam kto to zrobił jednak było tam kilku Shinobi...Pamiętam jak mnie nieśli. Byłem sam. Wiem że interesowali się moimi oczyma. Mówili coś o tym że mi je wydłubią. Gdy próbowali to zrobić...Pamiętam że bardzo się bałem, ale w pewnym momencie poczułem przypływ siły i złości. Wiem że złość połączyła się ze strachem i wtedy...straciłem świadomość. Gdy się obudziłem jeden z nich leżał cały zakrwawiony. Wydaje mi się że był martwy. Wtedy zjawił się mój ojciec...Potem obudziłem się już Wiosce, ale taty już nie było" powiedział smutny chłopiec

Hiashi Hyuuga - 2014-06-25 21:31:18

(no i dobrze - ważne jak pamięta to Shinaro)
Ledwie skończyłeś mówić, a zamiast otaczającej ciemności, pojawiają się sceny które sobie przypominałeś. Przeżywasz je z pierwszej osoby, co jest dość traumatyczne i wkrótce budzisz się z krzykiem.
Na dziś wystarczy - oznajmia Ayumi.
Plecy masz całe mokre od potu, w uszach słyszysz pulsującą krew.

tomek-kun - 2014-06-25 21:34:51

"Senpai. Jakbyś mogła to nie mów nikomu że jestem taki miękki. " powiedział chłopak przecierając pot z czoła...

Po chwili opuszczam pomieszczenie. Idę się wykąpać, odpocząć i coś zjeść...

Paszyn - 2014-06-26 15:16:30

-Tak Ayumi-sensei. Potrafię już wyjmować kości z ręki... - odpowiadam jej. - Ból jest ogromny i nie dochodzę zbyt szybko do siebie.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 19:27:20

Shinaro:
Zanim odszedłeś, widzisz, że Ayumi puszcza Ci oko. Wygląda na smutną, ale stara się trzymać fason.

Enzo:
Świetnie! Pokaż mi - odpowiedziała trenerka.

Paszyn - 2014-06-26 19:36:02

Wykonuję technikę, której uczyłem się dosłownie kilka dni temu. Staram się z całych sił... - Hokkotsu no Yaiba.

tomek-kun - 2014-06-26 19:59:01

No to ja w tym czasie idę się przespać :)

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 23:01:29

Podobnie jak w przypadku Shinaro, Ayumi dotyka pleców Enzo.
Kaguya, zapada się w ciemność. Za odczuwanie bólu odpowiadają tylko wybrane rejony mózgu. W Twoim wypadku wydają się być... upośledzone. Zgaduję, że to cecha Twojego klanu. - głos Ayumi dobiega z każdej strony - Nie znam się na medycynie, więc nie mogę ich zwyczajnie stymulować ale... .
Przez ciało Enzo przebiega dreszcz po którym całe ciało ugina się pod spazmatycznym bólem. Wrażenie jest absurdalne - czujesz jakbyś cały płonął mimo, że ciemności nie przerywa żaden płomień.
... Silne genjutsu jest w stanie oszukać mózg - słowa wypowiedziane przez trenerkę wydają się być szeptane prosto do Twego ucha - Nauczymy Cię wykorzystywać to na Twą korzyść.

(...)

Tak mija kolejne 5 dni. Shinaro jest w zasadzie poddawany torturom psychicznym, podczas gdy Enzo próbuje się odgrodzić od bólu, stawiając swojemu umysłowi bariery przed atakami Ayumi.

Proces odbija się na Was fizycznie. Czujecie się fatalnie od momentu w którym budzi Was trenerka.
Wstawać lenie! To już siódma część transakcji. Za trzy dni będziecie wolni - Inuzuka wydaje się być w skowronkach.

(Haha. Podoba mi się ta postać... "Testuje psychikę do granic możliwości" - i oni jej na to pozwalają? )

tomek-kun - 2014-06-26 23:10:35

"Może powinniśmy się zamienić rolami. Ciekawe kto w tedy będzie w skowronkach" powiedział szeptem Shinaro wstając z wyrka i zerkając w stronę Enzo.
"Co będziemy robić tym razem?" powiedział z towarzyszącą mu kroplą na skroni

"Enzo to ją chyba bawi nie sądzisz?"dodał zasłaniając usta tak żeby Ayumi-sensei nic nie usłyszała

Paszyn - 2014-06-26 23:16:18

Wstaję i ziewam głośno... Patrzę na Ayumi bezsilnym wzrokiem. - To będą najdłuższe 3 dni... - mówię i siadam na krześle tym co zwykle. Zmarnowany szykuję się na kolejny dzień treningu. - Chyba tak. - odpowiadam szptem Shinaro

Hiashi Hyuuga - 2014-06-26 23:50:33

Niedługo później jesteście po raz kolejny na wzgórzu, z którego doglądacie przebiegu transakcji. Ciszę do której się przyzwyczailiście przerywa głośne i dźwięczne "AAAAAALLLLLAAAAARM!". Na granicy lasu zaczynają pojawiać się sylwetki - ludzie ubrani cali w czarne stroje. Każdy z kataną w ręku.

tomek-kun - 2014-06-27 00:02:24

Ruszam od razu jako wsparcie w stronę osób które mamy ochraniać...

Paszyn - 2014-06-27 00:08:01

Ruszam biegiem zaraz za Shinaro.

Hiashi Hyuuga - 2014-06-27 00:11:43

Dostrzegacie około 15 przeciwników. Dokładnie po środku grupy jest człowiek odziany w samurajską zbroję - jak się domyślacie lider grupy.
Obok waszej drużyny, przy wózku znajduje się jeszcze dwóch prywatnych ochroniarzy. Ayumi jest już dalej przed Wami - siedząc na błyskawicy zaraz zetrze się z przeciwnikami.

Paszyn - 2014-06-27 00:14:37

Wykorzystuję tą okazję, żeby zrobić kość. -Zobaczymy jak tam moja odporność. - mówię na głos. Hokkotsu no Yaiba...

tomek-kun - 2014-06-30 18:53:11

Misja zakończona niepowodzeniem, ze względu na dłuższą nieobecność sędziego.
(Enzo jak chcesz to możesz czekać...)

TS2 AI scam risk management ochrona bydgoszcz instalacja systemów alarmowych www