Na wzniesieniu, niedaleko wioski znajduje się łąka otoczona z trzech stron lasem. Część północna to skarpa, z której widać całą wioskę i skałę z podobiznami Hokage. Po środku wzniesiono pomnik "Bohaterów Konohy", gdzie wyryte są nazwiska shinobi, którzy zginęli w walce o bezpieczeństwo wioski...

[WEJŚCIE]

Akihito, odkąd przybył do wioski co wieczór odbywał przechadzki i obserwował nocne życie mieszkańców. - Jeszcze nigdy tutaj nie byłem. - pomyślał, usiadł pod drzewem i zaczął ostrzyć "Srebrzystego Sokoła". Wyryte w skale twarze władców wioski wyglądały w świetle księżyca zdumiewająco, wręcz sprawiały wrażenie, jakby czuwały nad spokojnym snem mieszkańców. Akihito stracił poczucie czasu, pogrążając się w rozmyślaniach...
- Cholera... Już 3 w nocy. - pomyślał spoglądając na zegarek. - Nie wstanę na poranny trening...
Wstał, założył miecz na plecy i wszedł w gęsty las...

[WYJŚCIE]

[WEJŚCIE]
Maqa przychodzi na łąkę i układa się wygodnie obserwując chmury. Po paru godzinach kiedy głód staje się już dokuczliwy wraca do domu na obiad.
[WYJŚCIE]

Akihito: nic ciekawego się nie wydarzyło...
Maga: nic ciekawego się nie wydarzyło...

[WEJŚCIE]
Cicho wchodze! Chowam kartke w kszakach(bardzo dobrze ukryta)!

Pisze na niej:

STRAGAN MATTA-Sake,ekwipunek,broń,Trucizny itp.

OFERTA:(BĘDZIE SIĘ ZMIENIAĆ)
-5x shuriken(średni)
-1x shuriken demonicznego wiatru,
-1x Linka stalowa(25 m),
-1x Butelka Sake
-1x Trucizna średnia
Prosze zostawić list z zamuwieniem i podawaną ceną(moge nie zaakceptować) w Zachodnim Krzaku

                                                                                                                          MATT...
[WYJŚCIE]

zostawiłeś kartkę...mija jakiś czas...

[wejście]
Weszła na teren łąki rozglądając się dookoła. Przy jej boku jak zwykle wiernie dreptał Ishitsu. Zauważywszy lśniący pomnik "Bohaterów Konohy" podeszła do niego i w ciszy złożyła im hołd skromnym skinięciem głowy. Bez dalszych ceregieli zaczęła trening zgrania ze swoim towarzyszem...

widzisz wycieczkę swojej byłej klasy z Akademi...poznajesz kilku zboczeńców...(:D)

(eee... xp)
A co mi tam, trenuję dalej...

(to był tylko taki żarcik widzę ze jej serio nie lubisz)

zgrałaś się lepiej z psiakiem...

(bardziej niż na serio ^^... bo niby za co?)
Póki co trenujemy dalej... Zagłębiamy się w poszycie lasu...

(eee sory...)

widzicie przed sobą tajemniczą postać...

(nmzc... bez przesady...przynajmniej mnie zaskoczyłeś ^^)
Zatrzymujemy się patrząc w jego stronę ukryci w koronie jednego z drzew, po których "podróżowaliśmy"...

w drzewo obok ciebie wbija sie shuriken bardzo mocno i precyzyjnie rzucony jakby nie chciał cię trafić...

Przełykam tylko ślinkę i, skoro i tak wie, że tu jesteśmy, zeskakuję z drzewa na ziemię. Po chwili Ishitsu robi to samo...
-Nic do ciebie nie mam... Jestem tu przypadkowo...

...patrzy sie tylko na ciebie nie widzisz jego twarzy...

Czekam jeszcze chwilę na jakąś reakcję...

ponownie rzuca shuriken jednak on cię mija...nie trafił?? a może...

Wzdycham
-Rozumiem to jako zachętę, żebym sobie poszła... Eh, skoro nie masz już nic do mnie, a ja do ciebie to chyba cię już zostawię. Sayōnara.
Zaczynam, razem z Ishitsu wycofywać się wolnym krokiem w przeciwną stronę...

nadepnęłaś na coś widzisz martwego węża z wbitym shurikenem w głowę...

Zawieszam na nim wzrok mówiąc: -Dzięki. Znam cię?

...odwraca się i odchodzi...nic nie mówiąc...

Wzruszam ramionami i ponownie kieruję się w stronę miejsca, z którego przyszliśmy...

gość już odszedł...dotarłaś na miejsce...

-Koniec treningu Ishi..
Razem wracamy do centrum Wioski...
[wyjście]

zrcz +1 szbk +1
+100 expa

[WEJŚCIE]
Akihito postanowił wybrać się na przechadzkę w jego ulubione miejsce. Kiedy dotarł na skarpę rozsiadł się wygdnie i spojrzał na wioskę. - Wciągu dnia Konoha wygląda całkiem inaczej... - pomyślał wspominając swoje nocne wypady, kiedy to oglądał całą panoramę wioski w świetle księżyca...

nic sie nie dzieje...

Po kilku godzinach Akihito otworzył oczy. - Chyba trochę przysnąłem... - powiedział do siebie. Wyciągnął z plecaka jabłko. - Już trochę późno... - pomyślał przeżuwając dokładnie każdy kęs. Po chwili wstał i udał się wolnym krokiem w kierunku swojego mieszkania...

(- 1x jabłko, +5HP)
[WYJŚCIE]

[WEJŚCIE]

Przychodzę na łąke. Kładąc się wygodnie na trawie poczułem ukłucie w okolicach uda.
''co to..''? - pomyślałem wyjmując z kabury nieznany zwój - ''otwórz go gdy zostaniesz chunninem'' - przemkneło mi przez myśl po czym powoli zacząłem go rozwijać...

widzisz jakieś kółko a w środku napis ...jeśli jesteś czysty jak błękit "nieba"...i szybki jak waląca sie "ziemia"...jeśli jesteś gotowy...zawrzyj kontrakt krwią swoją...

Wyjmuję kunai i nacinam sobie koniuszek palca.
Podpisuję się na zwoju

pojawia się dym (coś jak w Henge)...

spokojnie czekam na rozwój wydarzeń...

widzisz małego orła...

Przez chwilę przyglądam mu się z zainteresowaniem...
Przypominając sobie jak w akademii jeden z nauczycieli prezentował kushiyose zwracam się do niego niepewnie: - "cześć?....rozumiesz mnie?''

(bo przecież w grze nie widziałem jeszcze czegoś takiego... :))

(ta i o to chodzi...)

...yo...dzieciaku... odpowiada ptak ziewając :D

( :D)
Hiashi Hyuga, miło mi cię poznać - mówię do ptaka :P

czego chcesz??... zapytał...

Widzisz... -mówię drapiąc się po głowie- dostałem ten zwój dawno temu... - zwracam się do niego wskazując na pakt - powiedzieli mi że mam go otworzyć gdy zostanę chunninem...

(sorka za niezbyt twórczy poprzedni post... ale jakoś nie wiedziałem jak zacząć rozmowę z ... ptakiem :) )

(spoko ale to nie jest zwykły ptak)

spoko jestem tak zwanym "pomocnikiem" ...wiem wiele...i jestem bardzo inteligentny...więc gdy będziesz miał  jakiś problem lub gdy będziesz czegoś potrzebował, wtedy wykonując technikę przywołania wypowiedz moje imię...pomogę ci... masz jakieś pytania??

pomocnik, tak ? - mówię - świetnie ... dziękuje

teraz musisz nauczyć sie tylko techniki przyzwania... po chwili zniknął...zostawiając po sobie tylko dym

Pogrążony w myślach ruszam w stronę domu....

[WYJŚCIE]

[wejście]
*Weszłam....Rozłorzyłam koc...Usiadłam na nim...Patrzę się w gwiazdy...*

widzisz ......gwiazdy...po chwili... spadającą gwiazdę...po chwili drugą...nie jesteś jednak do końca pewna czy to gwiazda ponieważ wydawało ci się jakby wrzeszczała...gwiazda?? ...hmmm...

[WEJŚCIE]

Oddalam się kawałek od wioski i idę w stronę łąki. Ehh... tyle ciekawych rzeczy się ostatnio wydarzyło... - mówię pod nosem...
Idę na łąkę, kładę się na trawię i patrzę w niebo... Obserwuję okolicę i rozmyślam o ostatnim spotkaniu z Tomkiem...

zamyśliłeś się...

wstaję, przeciągam się i rozglądam po okolicy...

widzisz ...łąke...i drzewa...i rzeczke...i ludzi

skoro nic ciekawego się nie dzieje odwracam się w stronę wioski i idę w jej kierunku...

jesteś w Wiosce...

rozglądam się za czymś godnym uwagi...

wiele rzeczy jest godnych uwagi...

Idę przez wioskę aż dotrę do sali treningowej... [Wyjście]

[wejscie]
Przebiegne się troche  :) biegne spritem jakiś czas....trenuje szybkość

po 5 m padasz nie przytomny...po misji należałoby odpocząć ...

[wyjscie] ide odpoczac

leżysz nie przytomny...

xD to wiec leze se na podledze

budzisz sie...

Ide do szpitala w wiosce [wyjscie]

kk

WEJŚCIE
Uchiha Shinaro przychodzi na łąkę chcąc zapoznać się ze swoją bronią...

1.Rozpoczyna od szybkiego wyciągnięcia tonf tak aby nie poplątać się o linkę doczepioną pod rękawami...
Powtarza to kilkukrotnie chcąc nabrać wprawy. Najpierw wyciągnięcie jednorącz za ramie krótkie i pozycja obronna...Następnie wyciągnięcie pałki za rękojeść...(Bez podtekstów:D)

Wokół jest pełno ludzi, korzystających z ładnej pogody. Zajmujesz miejsce niedaleko pomnika i przystępujesz do ćwiczeń.
Wyjęcie broni nie sprawia Ci trudności, szczególnie teraz gdy koncentrujesz się na lince.

Odchodzę w bardziej odosobnione miejsce...
2. Wyjęcie tonf z kabur i jednoczesne przejście do ataku...
A)uderzenia
-Chwytem za ramię krótkie uderzam ramieniem długim.
-Chwytem oburącz za ramię długie i rękojeść,uderzam ramieniem krótkim..(używam jednej tonfy na zmianę)
-Chwytem za rękojeść, uderzenie ramieniem krótkim w przód i ramieniem długim w tył. Uderzenie ramieniem długim w przód
-Atak grzybkiem(jest na rękojeści)
B)Omiatanie
-Omiatanie trzymając za ramie rękojeść w przód(ósemka)
-Omiatania trzymając za rękojeść, poziome i pionowe
...
(itd itp)
...

Znajdujesz trochę wolnej przestrzeni. Twoje ręce poruszają się  dość nieporadnie - mimo wszystko wykonujesz wszystkie ćwiczenia.
Wkrótce zaczynasz się czuć trochę pewniej...

Powtarzam jeszcze raz wszystkie czynności...
Potem przechodzę do ćwiczenia postawy w blokach. Chce wypracować swój własny system w którym będę się czuł swobodnie i pewnie...

Kontynuując swoją pracę stałeś się atrakcją dla grupki bardzo młodych dzieci [3-5 lat], które teraz obserwują Cie z (na szczęście) bezpiecznej odległości.
Przestajesz zwracać uwagę na linkę.

+Walka tonfami lvl 1

Zaczynam zwracać uwagę na linkę. Następnie wykonuje rzut tonfą kontrolując jej lot za pomocą linek staram się trafić w drzewo...
Powtarzam to ćwiczenie kilka razy. Następnie siadam na trawie i odpoczywam

Przerwa w przedstawieniu wyraźnie rozczarowała Twoich fanów. Poza tym nic ciekawego się nie dzieje - siedzisz sobie nieopodal drzewa.

+1 celność.

Wracam do ćwiczeń. Zamierzam najpierw lewą potem prawą donfe obwiązać wokół gałęzi na drzewie. Rzucam na zmianę najpierw prawą potem lewą aż do momentu kiedy uda mi się trafić w każdą gałąź na drzewie...

Nie masz z tym żadnego problemu. Trafiasz wszystkie cele - Hikari byłaby dumna, choć ta myśl chyba nie bardzo Cię cieszy.

(Nie po prostu nie spodobało mu się, że go wyśmiała)

Odpoczywam... i jeszcze raz trenuje, tym razem omiatanie równoczesne dwoma tonfami. Omiatanie poziomie i pionowe następnie 2 x ósemka...

Następnie trenuje uderzenia najpierw obiema tonfami. Następnie jedną wykonuje blok a drugą atak. Omiatanie i uderzenia...

Zanim zdążyłeś wrócić do treningu, przed Tobą usiadł mały pies z ochraniaczem konohy na głowie. Przestań się wygłupiać i rusz się. Masz robotę do wykonania... Do bramy wioski, biegiem!

(Nowy wątek w misjach).

"Wow ty mówisz? Ale fajny pies haha" zareagował entuzjastycznie Shinaro...
"Pobiegniesz za mną?" powiedział Shinaro ruszając w stronę Bramy Wioski

Wyjście