- NarutoGame http://www.animenarutogame.pun.pl/index.php - Konoha-Gakure i okolice http://www.animenarutogame.pun.pl/viewforum.php?id=48 - Konoha-Gakure - Rzeka http://www.animenarutogame.pun.pl/viewtopic.php?id=980 |
Yondaime - 2008-08-01 23:19:38 |
Za wschodnią bramą wioski znajduje się ścieżka prowadząca do rzeki, która otacza Konohę. Woda i brzeg są zwykle wysprzątane dzięki studentom, którzy w ramach misji od czasu do czasu czyszczą to miejsce. Po obu stronach, rzeka otoczona jest lasem, w którym żyją dzikie zwierzęta... |
Maqa - 2008-08-22 12:36:59 |
[WEJŚCIE] |
tomek-kun - 2008-08-22 19:43:24 |
Maga: nic ciekawego się nie wydarzyło... |
matt-x - 2008-08-22 21:08:39 |
[WEJŚCIE] |
tomek-kun - 2008-08-22 21:10:30 |
+1 siła...znalazłeś jakąś skrzynkę ... |
matt-x - 2008-08-22 21:11:43 |
Powoli otwieram skrzynkę! |
tomek-kun - 2008-08-22 21:19:44 |
jakaś karteczka... |
matt-x - 2008-08-22 21:32:41 |
Patrze i jeśli to karta wybuchowa to odskakuje,a jeśli normalna kartka to patrze co naniej pisze! |
tomek-kun - 2008-08-22 21:53:47 |
"ZONK" dużymi literami... |
matt-x - 2008-08-22 21:56:29 |
Zastanawiam się co to oznacza i... |
tomek-kun - 2008-08-22 22:01:15 |
coś w stylu "nic"(ktoś sobie łachy robił...) |
matt-x - 2008-08-22 22:04:10 |
Szkoda... |
OluSsS - 2008-08-25 16:13:30 |
[wejście] |
tomek-kun - 2008-08-25 16:21:18 |
+150 expa... |
matt-x - 2008-08-25 18:22:18 |
[WEJŚCIE] |
OluSsS - 2008-08-25 18:25:47 |
Otrząsam się z sennego przymulenia i spoglądam w górę na mężczyznę. |
matt-x - 2008-08-25 18:27:59 |
+25 Ryo i Sake będzie twoje... |
OluSsS - 2008-08-25 18:30:17 |
-Myślałam, że zażądasz więcej... Niech będzie- wyjmuję 145 ryo i podaję Mattowi... |
matt-x - 2008-08-25 18:33:04 |
jestem skromny(przyjmuje pieniądze!) |
OluSsS - 2008-08-25 18:37:03 |
(Rozumiem, że dostałam towar xP) |
tomek-kun - 2008-08-25 18:44:02 |
zgraliście się trochę bardziej... |
OluSsS - 2008-08-25 18:48:55 |
Póki nie jesteśmy jeszcze tak zmęczeni trenujemy współpracę dalej, dodajemy ćwiczenie celności Ishitsu techniką Douteki Tei-in... |
tomek-kun - 2008-08-25 18:51:27 |
widzisz postępy... |
OluSsS - 2008-08-25 18:57:45 |
Leże patrząc sennie na powolnie przebiegające po niebie chmury. Moją głowę na powrót nawiedziło wspomnienie ucieczki przed zboczeńcami, a bardziej o chłopaku, który mnie przed nimi uratował. Ishitsu wstał i podreptał nad brzeg rzeki, by zaspokoić swoje pragnienie. |
tomek-kun - 2008-08-25 19:01:37 |
przypominasz sobie dziwny siniak jaki miał na szyi... podczas gdy używał swojego jutsu.... |
OluSsS - 2008-08-25 19:05:34 |
Przypominając sobie o tym zatrzymuję trening i oglądam siniaka. Pytam, skąd go ma. O ile można i jeszcze tam jest używam Chiyute no Jutsu w celu zneutralizowania go... |
tomek-kun - 2008-08-25 19:24:59 |
(chodziło mi o tego gościa :D ) |
OluSsS - 2008-08-25 19:33:58 |
Eh, biedny gościu xP |
tomek-kun - 2008-08-25 19:49:30 |
(nie zrozumiałaś o co mi chodzi :p ) |
matt-x - 2008-08-25 20:18:08 |
[WEJŚCIE] |
tomek-kun - 2008-08-25 21:58:11 |
gidze sie trzeba zgłosić? |
matt-x - 2008-08-26 08:55:56 |
(Napisać list typu: |
tomek-kun - 2008-08-26 12:50:27 |
pod kamieniem leży kilka listów... |
matt-x - 2008-08-26 12:58:03 |
Przychodz i ukratkiem zgarniam listy...Poczym czytam je i widze..... |
tomek-kun - 2008-08-26 13:04:17 |
1list Imie Anbu Ranga Anbu treść "chcesz kurwa wpierdol?" |
matt-x - 2008-08-26 13:09:23 |
Rozmyślam poczym dopisój na znaku |
tomek-kun - 2008-08-26 13:37:50 |
nic tam nie ma... |
Varnard - 2008-08-26 13:40:09 |
zauważasz jeszcze jeden list: |
matt-x - 2008-08-26 14:12:45 |
Więc dopisóje: |
tomek-kun - 2008-08-26 16:04:51 |
1... |
matt-x - 2008-08-26 16:06:42 |
Ok. (Czasu rzeczywistego???) |
tomek-kun - 2008-08-26 16:55:05 |
...mija dzień... |
matt-x - 2008-08-26 18:19:41 |
Przychodze na spotkanie... |
tomek-kun - 2008-08-26 18:53:13 |
widzisz jakiegoś gościa w płaszczu i kapturze... |
matt-x - 2008-08-26 19:01:48 |
Pszepraszam...Pan w sprawie pracy - pytam |
tomek-kun - 2008-08-26 19:18:54 |
zostałeś schwytany przez Anbu...ślad po tobie zaginął.... |
Akihito - 2008-09-16 19:26:43 |
[WEJŚCIE] |
tomek-kun - 2008-09-16 20:09:01 |
siła +2 widzisz...jakiś koszyk... a w nim jakby coś się ruszało... |
Akihito - 2008-09-16 20:19:31 |
- Heee?... - pomyślał Akihito, wyciągnął kunai i powoli podszedł do koszyka. Nie mógł oprzeć się ogarniającej go ciekawości... |
tomek-kun - 2008-09-16 20:22:37 |
widzisz karteczkę a w koszyku coś się w nim rusza jednak jest przykryte prześcieradłem... |
Akihito - 2008-09-16 20:26:35 |
- Porzucony dzieciak? - pomyślał i powoli sięgnął po karteczkę. Patrząc na koszyk nie mógł oprzeć się wrażeniu, że to jakaś pułapka. Jednak ciekawość była silniejsza i przeczytał notkę... |
tomek-kun - 2008-09-16 20:29:12 |
widzisz napis "Summimase" |
Akihito - 2008-09-16 20:34:12 |
Akihito powoli zsunął prześcieradło i zerknął do środka. - Ehhh... Nie byłbym dobrą matką... - pomyślał... |
tomek-kun - 2008-09-16 20:39:09 |
widzisz małe pieski... jest ich 5... |
Akihito - 2008-09-16 20:44:49 |
- Hmmm... Szczenięta... - pierwsza myśl, która przyszła mu do głowy, gdy je zobaczył to Klan Inuzuka... Klinika Weterynaryjna... |
tomek-kun - 2008-09-16 20:51:57 |
jesteś na miejscu... |
Akihito - 2008-09-16 20:56:58 |
Zapukał i wszedł do środka. - Yo.. - powiedział do pierwszej napotkanej osoby. - Mam pewien problem. - uniósł koszyczek z poirytowaną miną. - Znalazłem je nad rzeką... Wygląda na to, że ktoś je porzucił... Stwierdziłem, że to najlepsze miejsce dla szczeników... |
tomek-kun - 2008-09-16 22:02:57 |
mamy tylko 4 miejsca, nie mógłby pan zatrzymać jednego, w przeciwnym wypadku będziemy musieli uśpić jednego... |
Akihito - 2008-09-16 22:10:04 |
- Ehhh... To trochę kłopotliwe... Na pewno nie macie żadnego nowicjusza w klanie, który wziąłby go jako towarzysza? - odpowiedział. Lubił zwierzęta, lecz nie wyobrażał sobie siebie opiekującego się małym szczeniakiem. Spojrzał z troską na pieska... |
tomek-kun - 2008-09-16 22:16:45 |
zauważyłeś że oczka mu sie zaświeciły po chwili cię polizał i zaczął machać ogonem..."w takim razie niech go pan zostawi...szkoda małego" |
Akihito - 2008-09-16 22:25:51 |
Akihito uśmiechnął się. - Nie ma rady... Wezmę go. Ja ne... - powiedział. Pogłaskał pozostałą czwórkę szczeniaków i wyszedł... |
tomek-kun - 2008-09-16 22:28:12 |
raf... |
Akihito - 2008-09-16 22:32:48 |
- Eee... Coś z nim nie tak? - odpowiedział. - Nie znasz kogoś w wiosce, kto chciałby się nim zaopiekować senpai? W klinice Inuzuka już nie ma miejsca... |
tomek-kun - 2008-09-16 22:37:13 |
"nie dzięki... psy mnie nie lubią..." |
Akihito - 2008-09-16 22:49:00 |
- W takim razie przepraszam za kłopot... - powiedział do ANBU i odszedł. - Może spróbujemy u samego Hokage co mały? - uśmiechnął się do szczeniaczka. |
tomek-kun - 2008-09-16 22:50:10 |
jesteś w kwaterze... |
Akihito - 2008-09-16 22:56:14 |
Zapukał do drzwi pokoju Hokage. - Nie spodziewam się, że go przygarnie, ale może zna kogoś troskliwego... - pomyślał... |
tomek-kun - 2008-09-16 22:59:45 |
"nani?? o ładny piesek..."mówi ospałym głosem |
Akihito - 2008-09-16 23:08:30 |
Opowiedział całą historię i zaproponował Hokage opiekę nad zwierzątkiem, ewentualnie spytał o poradę, komu mógłby zaoferować opiekę nad nim... |
tomek-kun - 2008-09-16 23:15:24 |
"hmmm...zupa czy kotlety??" |
Akihito - 2008-09-16 23:45:39 |
- To nie było zabawne, Hokage-sama... - burknął pod nosem i na skroni pojawiła się charakterystyczna kropla... |
tomek-kun - 2008-09-17 00:01:51 |
tak wiem...nie wiem czy znajdę czas aby sie nim zając... |
Akihito - 2008-09-17 18:09:06 |
- A może jakieś namiary na kogoś, kto mógłby być tym zainteresowany? - odrzekł z poirytowaną miną i popatrzył na pieska. - Skończyły mi się już pomysły... - pomyślał... |
tomek-kun - 2008-09-17 18:22:16 |
"zanieś go Anbu albo do kalnu Inuzuka" |
Akihito - 2008-09-17 18:28:07 |
- Eeee... Już próbowałem... - odpowiedział zrezygnowany, lecz chwilę potem wpadł mu do głowy pewien pomysł. - Czy mógłbym prosić szanownego Hokage o pozwolenie na misję we własnej intencji? Znam kogoś, komu mógłby się przydać pies... Mieszka jednak poza wioską... - spytał. |
tomek-kun - 2008-09-17 18:36:50 |
zezwalam... |
Akihito - 2008-09-17 18:39:14 |
- Arigato gozaimasu... - odpowiedział głaskając pieska i wyszedł... |
Hiashi Hyuuga - 2008-10-24 17:56:33 |
[WEJŚCIE] |
Paszyn - 2008-10-24 19:10:22 |
[Wejście] |
Hiashi Hyuuga - 2008-10-24 19:12:34 |
Ohayo! - odpowiadam sennym głosem - jak tam ? |
Paszyn - 2008-10-24 19:21:59 |
No w sumie to nic. Ja idę sobie popływać nie wiem jak ty |
Hiashi Hyuuga - 2008-10-24 19:24:12 |
za chwile - odpowiadam |
Paszyn - 2008-10-24 19:26:26 |
nie..e.e.e.e.e....eee chciałeś mnie utopić czy co ja tu sobie tylko pływam !! |
Paszyn - 2008-10-24 19:29:55 |
A ja dalej pływam w tą i spowrotem |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-12 20:38:22 |
[WEJŚCIE] |
Uchiha Shinaro - 2014-06-12 20:51:06 |
Widzisz małą polankę i zaledwie kilka drzew. Widać kilka latających ptaków, a także czystą wodę przez którą widzisz walczące z nurtem ryby |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-12 22:25:25 |
Siadam na gałęzi, będącej możliwie blisko wody. Zaczynam przy pomocy chakry kontrolować jej powierzchnię. Po chwili spiętrzam ją w jednym miejscu, starając się uzyskać zarys sylwetki... |
tomek-kun - 2014-06-12 22:27:35 |
Jako że znasz już Kagebushin udało ci się go wytworzyć. Jednak po sekundzie rozwalił się na wodę |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-12 22:48:52 |
Hmm. Utrzymanie materii w tym stanie nie jest takie proste... Może gdyby wtłoczyć w nie trochę więcej chakry. |
tomek-kun - 2014-06-12 22:56:30 |
Stworzyłeś jakiegoś zdechlaka ale przynajmniej nie zniknął... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-12 23:14:51 |
( xD Yay!) |
tomek-kun - 2014-06-12 23:17:51 |
Połowa twojego klona nadal jest zdechła... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-12 23:30:44 |
Zmierzam w dobrym kierunku - komentuje swoje poczynania w myślach. Tym razem zaczynam więc jeszcze wcześniej, wtłaczając chakrę w klona równocześnie z rozpoczęciem formowania. |
tomek-kun - 2014-06-12 23:34:45 |
W końcu ci się udało opanować. Ale zmęczyło cię to bardzo...Odczuwasz jeszcze skutki długotrwałego treningu... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-12 23:40:02 |
Cholerny Saru i jego Red Hawk - przeklinam w myślach mieszkańca zakazanego lasu, uśmiechając się do wspomnienia krateru jaki stworzył. Zanim ruszę w kierunku wioski, odpoczywam na gałęzi... |
tomek-kun - 2014-06-12 23:51:33 |
Widzisz idących robotników w stronę Zakazanego lasu... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-12 23:58:07 |
Odwracam się w kierunku źródła owego chrząknięcia. I tak miałem się zbierać - pojawia mi się w myślach gdy zeskakuję z gałęzi. |
tomek-kun - 2014-06-13 00:01:03 |
Widzisz pana Hiashiego... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 00:20:44 |
Dzień dobry! - witam przywódcę swojego rodu i imiennika - Mogę w czymś pomóc? |
tomek-kun - 2014-06-13 00:26:28 |
"Tak się składa że tak..." po jego słowach nastąpiła cisza...Na jego skroni zobaczyłeś charakterystyczną kroplę i lekko przymrużone oczy... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 00:34:33 |
Czekam, aż rozwinie swoją myśl z wyrazem uprzejmego zainteresowania na twarzy. |
tomek-kun - 2014-06-13 00:36:46 |
"Chodź ze mną..." |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 00:50:50 |
Oczywiście - odpowiadam krótko, ruszając za Hiashim. |
tomek-kun - 2014-06-13 01:00:55 |
Docieracie do siedziby waszego klanu... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 01:09:43 |
Skoro tu stoję to mogę się domyślać, że ma to związek ze mną - odpowiadam, czekając w napięciu na następstwa. |
tomek-kun - 2014-06-13 01:11:30 |
(Pewnie kilka dni) |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 01:18:23 |
Oczywiście! Musi chodzić o Saru - dopowiadam, uświadamiając sobie, że zapomniałem stawić się u Yondaime. - Proszę wybaczyć! Mimochodem usłyszałem nawet o wezwaniu, ale moja uwaga.... była w zgoła innych rejonach - dodaję, rumieniąc się. |
tomek-kun - 2014-06-13 14:26:57 |
(W sumie nikt cię nie wzywał:D) |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 14:45:15 |
(no właśnie oficjalnie nic do mnie nie dotarło, ale słyszałem o tym i nie miałem zamiaru kłamać.) |
tomek-kun - 2014-06-13 16:01:18 |
(No to dzięki temu nie zostaniesz małpobójcą)... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 18:12:27 |
Dziękuję, Hokage! Bardzo owocny. - odpowiadam, kłaniając się na powitanie. Chociaż lokalna flora trochę ucierpiała... - dodaję z zakłopotaniem, mając przed oczami olbrzymi krater i masę wyrwanych drzew. |
tomek-kun - 2014-06-13 18:35:20 |
"Nie pierwszy i nie ostatni raz..." dodał nie przejmując się zupełnie zniszczeniami... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 18:47:45 |
Rozumiem. Postaram się godnie reprezentować wioskę - zapewniam Minato - Zresztą strach pomyśleć, co zrobiłaby ze mną Anko gdybym nie podołał... - dodaje szczerząc zęby. |
tomek-kun - 2014-06-13 18:51:56 |
"Nie będziesz sam reprezentował Wioski Liścia. Konoha ma około 20 kandydatów na Jounnina. Suna podobnie. Łącznie ma się pojawić koło 200 kandydatów...Chociaż nie mamy oficjalnych danych..." |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 19:02:55 |
Ponad 200... Na pewno będzie ciekawie. Ile mniej więcej czasu mam na przygotowania ? |
tomek-kun - 2014-06-13 19:04:56 |
"Nie mam pojęcia...Jedno mogę ci powiedzieć. Egzamin już się w pewien sposób rozpoczął..."po tych słowach Minato uśmiechnął się, po czym odwrócił się w stronę okna... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-13 19:18:07 |
Dziękuję, Hokage! - odpowiadam, ruszając w kierunku drzwi - Do widzenia! |
Uchiha Shinaro - 2014-06-19 15:17:26 |
WEJŚCIE |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 18:19:58 |
Rzeka jest zadziwiająco spokojna, co pomaga w koncentracji. Wokół panuje wspaniała cisza - 30 minut mija Ci więc szybko i przyjemnie. |
tomek-kun - 2014-06-19 20:34:36 |
Staram się coś zmienić, szukam przyczyny błędu. Analizuje cały proces próbując znaleźć przyczynę braku aktywowania ognia. Poświęcam na trening jutsu kilka dni. Przy wykonywaniu pieczęci, kładę szczególny nacisk na pieczęć Tygrysa, która decyduję o aktywowaniu się chk natury ognia. |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 21:07:10 |
Drugi dzień przynosi przełom. Przy jednej z prób udało Ci się w końcu wypluć niewielki płomyk. Haha. Jak mały smoczek z kaszlem - słyszysz za sobą kobiecy głos. Wydaje się znajomy... |
tomek-kun - 2014-06-19 21:09:09 |
Od razu odskakuje, a następnie od razu odwracam się do tyłu chcąc zobaczyć kto to... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 21:21:07 |
Na gałęzi pobliskiego drzewa siedzi Hikari. Zamiast formalnego stroju do którego przyzwyczaiła Was w akademii ma na sobie elegancką, luźną sukienkę. Ale z ciebie ranny ptaszek. Spaceruje tu niemal codziennie, ale chyba jeszcze nie spotkałam żadnego ucznia - powiedziała na powitanie. |
tomek-kun - 2014-06-19 21:26:20 |
"Oo pani nauczyciel. Ohayo gozaimasu. Wole trenować w samotności." ukłonił się Shinaro |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 21:37:37 |
Dlaczego? Wstydzisz się występować przed publicznością? - spytała, wyjmując z torebki zielone jabłko - podobno Twój klan ma naturalny talent do żywiołu ognia. Uwolnienie go to Wasz egzamin dojrzałości, prawda? |
tomek-kun - 2014-06-19 21:45:04 |
"Nie. Nie wstydzę. Nasze jutsu powinny być naszą tajemnicą dopóty dopóki nie użyjemy ich przeciwko danej osobie. Po drugie tu zobaczy mnie mniej osób przez co będę trudniejszy do rozszyfrowania np na egzaminie na Chunnina. Wracając do techniki Katon. Dopóki jej nie wykonam nie zdobędę nawet ułamku procenta szacunku mojego brata, a tym bardziej ojca. Każdy z nas powinien to zrobić sam. Nasz klan jest bardzo skomplikowany..." |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 21:52:24 |
Tak. Skomplikowany to odpowiednie słowo - westchnęła Hikari, zeskakując z gałęzi - [i]No dobrze. Skoro tego chcesz, to pracuj sam. Powodzenia. [i] - Rzuciła na odchodne. |
tomek-kun - 2014-06-19 22:04:04 |
(Hahaha. Ja mam manię technik. Inny shinobi obmyśliłby nowe jutsu po takich wynikach:D) |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 22:28:25 |
Tak też się stało. Nad rzeką przeleciała piękna kula ognia... niestety nad rzeką. Po drugiej stronie wznieciłeś mały pożar. Nie jest groźny, ale smród palonej trawy drażni nozdrza. |
tomek-kun - 2014-06-19 22:36:12 |
(no specjalnie nad wodą i celowałem w wodę:D) |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-19 22:40:45 |
(Haha. Wyszło inaczej - pierwsze kroki są ciężkie podobno) |
tomek-kun - 2014-06-19 22:47:40 |
"Hehe no cóż nie ma zakazu treningu" powiedziałem sam do siebie idąc odnieść wiadro..(Mam już wyjść czy masz jakąś ciekawą historię:D) |
Enzo - 2014-06-21 17:45:41 |
[WEJŚCIE] |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 19:41:12 |
Kość przebija Ci skórę przedramienia. Czujesz tępy ból, pulsujący na całe ciało. Szok sprawił, że prawie zemdlałeś. |
Paszyn - 2014-06-21 19:50:59 |
(no proszę, przy okazji zrobię z siebie twardego skurwysyna :D) |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 20:13:50 |
Udaje Ci się wyrwać nóż... .a w każdym razie kość do niego podobną, ale zostajesz ze sflaczałą ręką. |
Paszyn - 2014-06-21 20:22:07 |
Biorę do ręki stworzony przeze mnie nóż i sprawdzam co mi wyszło. Jego ostrość, twardość. Wykonuję nim kilka zamachów i wbijam go w drzewo. |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 20:27:39 |
Nóż nie ma typowego kształtu, ale jest dość ostry. Nie miałeś wcześniej doświadczenia w kontroli poziomu wapnia, a mimo to jest twardy (porównywalny z kunaiem w tym momencie). |
Paszyn - 2014-06-21 20:35:50 |
-Zaczynam kochać swój organizm - mówię na głos obserwując to co się dzieje. Ruszam palcami wyzdrowiałej ręki. Odpoczywam trochę i bawię się kością, którą stworzyłem. "Ciekawe co się z nią stanie gdy już nie będę chciał jej używać." - zaczynam się zastanawiać. |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 21:10:28 |
Nieprzyzwyczajone nerwy ciągle dają o sobie znać, ale ogólnie nic nie dolega. Czujesz się za to nie najlepiej - po utracie przytomności ciągle kręci Ci się w głowie. |
Paszyn - 2014-06-21 21:20:28 |
Siadam na ziemi, aby odpocząć. "Muszę spróbować jeszcze raz..." - krąży mi myśl po głowie. Jednak najpierw muszę chwilę odsapnąć. Uspokajam się na siedząco tak samo czakrę. |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 21:56:54 |
Kilka minut później wszystko wraca do normy - w każdym razie bardziej gotowy nie będziesz. |
Paszyn - 2014-06-21 22:18:21 |
Szykuję się wystawiam lekko rękę do przodu, wysyłam chakrę do kości i staram się ją wyjąć z ręki. Skupiam się bardziej na jakości niż formie, póki co może być nóż. Próbuję pokonywać ból i się nie poddawać. |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-21 22:32:16 |
Fakt, że wiedziałeś czego się spodziewać pomógł Ci nie stracić przytomności, ale cały proces jest niesamowicie bolesny. Teraz jednak zacząłeś uzupełniać brakujące kości równocześnie z wyciąganiem poprzedniej, więc przynajmniej nie tracisz władzy w ręce. |
Enzo - 2014-06-22 02:07:37 |
Po treningu zadowolony wracam do domu. Trzymam kość w ręku dumny z siebie. |
Paszyn - 2014-06-22 12:26:59 |
Enzo pełen emocji budzi się z samego rana... Zjada syte śniadanie, żegna się z mamą i pędzi we wczorajsze miejsce na rzeką... |
tomek-kun - 2014-06-22 13:01:33 |
Shinaro przychodzi do parku i siada pod drzewem, mimo iż zauważył Enzo ominął go i nie chcąc rzucać się w oczy ruszył na drugi koniec parku... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 15:31:37 |
Enzo: |
tomek-kun - 2014-06-22 15:37:06 |
Mimo to nie poddaje się chcąc przynajmniej przybliżyć się do upragnionego celu... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 15:54:52 |
Momentami wydaje Ci się, że dostrzegasz bardzo bladą, niebieską poświatę, wokół swoich dłoni. Trwa to jednak ułamek sekundy, i gdy tylko o tym pomyślisz efekt znika. |
tomek-kun - 2014-06-22 16:21:27 |
Shinaro nieco sfrustrowany postanawia się zdrzemnąć, a następnie popracować nad kontrolą chk ... |
Hiashi Hyuuga - 2014-06-22 16:35:20 |
(mogę Wam zorganizować zastępstwo ;) nie ma sprawy). |
tomek-kun - 2014-06-22 16:55:08 |
(Ayumi?:D) |
Paszyn - 2014-06-22 17:27:40 |
Po treningu zadowlony z rezultatów wracam do domu... |